Jak informuje we wtorek "Washington Post", powołując się na dwa źródła w administracji USA, FDA ogłosi decyzję na temat "mieszania" szczepionek równocześnie z podaniem decyzji o umożliwieniu stosowania dodatkowych dawek szczepionek Moderny i Johnson & Johnson. W przypadku Moderny będzie to prawdopodobnie dotyczyć jedynie osób po 65. roku życia i szczególnie narażonych na wirusa, zaś w przypadku J&J - wszystkich dorosłych.

Reklama

Według dziennika, FDA zamierza też ogłosić, że choć pacjenci powinni generalnie otrzymywać ten sam typ szczepionki, to nie jest to konieczne.

Nowe badania

Ma to być reakcja na opublikowane w ubiegłym tygodniu wyniki badań, wskazujące na to, że podawanie różnych szczepionek może wzmocnić odporność na koronawirusa. Dotyczy to zwłaszcza osób szczepionych preparatem J&J, które - jak sugerują wyniki - mogą najbardziej skorzystać otrzymując drugi zastrzyk z preparatem Moderny. Dodatkowa dawka Moderny miała dać 76-krotnie wyższy poziom przeciwciał, podczas gdy druga dawka J&J - czterokrotny.

Badanie finansowane przez Narodowy Instytut Zdrowia (NIH) objęło jednak stosunkowo niewielką grupę uczestników i dotyczyło tylko poziomu przeciwciał we krwi, podczas gdy nie jest to jedyny czynnik wpływający na odporność.

Według "Washington Post" przedmiotem debaty jest dodatkowo to, jaką ilość szczepionki powinni otrzymać ci, którzy w ramach dodatkowej dawki otrzymają preparat Moderny. Firma w swoich badaniach użyła dawki połowicznej, podczas gdy naukowcy NIH stosowali pełną ilość.

W ubiegłym tygodniu komisja ekspertów doradzająca FDA jednogłośnie poparła zatwierdzenie dodatkowych dawek szczepionek J&J i Moderny, choć w przypadku tej drugiej tylko dla osób starszych i bardziej narażonych na Covid-19. Eksperci dyskutowali też na temat "mieszania" różnych preparatów, lecz nie przeprowadzili formalnego głosowania na ten temat.