Ryszard Zawadzki, psycholog i tarocista wyspecjalizowany w doradztwie biznesowym, dawno nie miał tylu klientów, co ostatnio. O co go pytają? "Najczęściej, kiedy skończy się bessa. Chcą też wiedzieć, co zrobić z pieniędzmi, w co inwestować, by nie stracić" - mówi Zawadzki.

Reklama

"Przychodzi do mnie wielu biznesmenów, którzy znaleźli się na zakręcie. Grają na giełdzie i mają wiele wątpliwości, czyje akcje kupować" - potwierdza Vanda Lahus, numerolog. "Ostatnio byłam u wróżki i pytałam, kiedy będę miała pierwsze zyski i kiedy sprzedam nieruchomość" - opowiada chcąca zachować anonimowość spekulantka na rynku nieruchomości.

Jaką dostała odpowiedź? "Wróżka nie podała konkretnej daty, ale określiła, w jakim miesiącu to nastąpi" - odpowiada kobieta.

Biznesmeni chcieliby również wiedzieć, które akcje sprzedać, by stracić jak najmniej, w co inwestować, by zysk był największy. "Wróżki pytam o to, jak mi będą szły interesy" - opowiada spekulantka. "Kiedyś ufałem tylko własnej wiedzy. Teraz przed podjęciem każdej ważniejszej decyzji wolę się upewnić u tarocisty, czy dobrze robię" - dodaje właściciel firmy z branży tekstylnej.

Reklama

O pomyślność swych finansów martwią się też posiadacze kont bankowych. "W ostatnich tygodniach najwięcej przychodzi do mnie osób, które trzymają pieniądze na lokatach. Obawiają się o swoje oszczędności. Proszą, bym im pomógł" - mówi tarocista Ryszard Zawadzki.

Do internetowej wróżki trafić łatwo. Wystarczy wpisać w wyszukiwarkę odpowiednie hasło, by po chwili przebierać w tysiącach ofert. Popyt jest taki, że powstał osobny sektor bizneswróżbiarstwa. Ale przepowiadacze przyszłości odmawiają udzielania szczegółowych rad, by nie mieć problemów z niezadowolonymi klientami, którym nie pomogli. "Nie odpowiadam na pytania w rodzaju, w co konkretne inwestować pieniądze. Mogę jedynie zasugerować, w jakich branżach firma powinna się rozwijać" - mówi Anna Świerczewska, tarocistka i psycholog biznesu.

Dlaczego przedsiębiorczy, dobrze wykształceni ludzie korzystają z porad wróżek czy numerologów? "Ludzie chcą mieć poczucie, że panują nad sytuacją i kontrolują swoje życie. A współcześni wróżbici, działając na liczbach i analizach statystycznych, dają pozory działań bardzo racjonalnych" - tłumaczy psycholog biznesu Jacek Santorski.