To miał być początek ofensywy Murdocha w Polsce. Kiedy rok temu jego News Corporation przejmowała od zakonu franciszkanów TV Puls, eksperci mówili, że do tej pory niszowa stacja telewizyjna podejmie równą walkę z Polsatem i TVN. Zasilona pomysłami i funduszami przez imperium przynoszące 25 mld dolarów przychodu rocznie TV Puls miała krajowych nadawców przyprawić o ból głowy.
Ale nie przyprawiła. Kilka miesięcy temu TV Puls zrezygnowała z serwisu informacyjnego. Stacja poinformowała, że "kontynuacja strategii codziennego nadawania programów informacyjnych na żywo, na tym etapie rozwoju spółki, z przyczyn biznesowych nie jest już możliwa". Telewizja miała się skupić na rozrywce i programach rodzinnych.
>>>Stacja Murdocha obrażała Polaków
Cięcia kosztów nie utrzymały jednak w TV Puls Murdocha, który postanowił wycofać się z interesu. Wszystkie udziały przeszły w ręce pozostałych wspólników - Prowincji Zakonu Braci Mniejszych Konwentualnych (OO. Franciszkanie) i Dariusza Dąbskiego.
"Kilka tygodni temu, w związku z sytuacją w stacji, News Corporation rozpoczęła konstruktywne rozmowy ze swoimi partnerami na temat wypracowania optymalnej strategii rozwoju dla TV Puls. Wspólnicy TV Puls przeanalizowali i ocenili możliwe scenariusze" - głosi oficjalny komunikat News Corporation. Najlepszym scenariuszem okazała się rezygnacja koncernu Murdocha z działalności w telewizji.