Senatorowie w czwartek zajęli się ustawą o zmianie ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych oraz niektórych innych ustaw. Za przyjęciem ustawy z poprawkami głosowało 98 senatorów. Nikt nie był przeciwny i nikt nie wstrzymał się od głosu.

Reklama

Trzy poprawki

Senacka Komisja Zdrowia w środę wprowadziła do niej trzy poprawki. Jedna z nich dotyczy podwyższenia współczynników pracy, według których od 1 lipca wyliczana będzie minimalna pensja dla personelu zatrudnionego w sektorze ochrony zdrowia.

Reklama

Zgodnie z nią ustalono je na poziomie: dla lekarza z drugim stopniem specjalizacji – 1,7; lekarza z pierwszym stopniem specjalizacji – 1,4; lekarza bez specjalizacji, innego pracownika wykonującego zawód medyczny albo farmaceuty, fizjoterapeuty, diagnosty laboratoryjnego z wyższym wykształceniem i specjalizacją oraz pielęgniarki z tytułem magistra i specjalizacją – 1,2; pielęgniarki z magistrem, ratownika z licencjatem – 1,1; lekarza stażysty, innego pracownika wykonującego zawód medyczny albo farmaceuty, fizjoterapeuty, diagnosty laboratoryjnego z wyższym wykształceniem i bez specjalizacji, pielęgniarki z licencjatem – 1; pielęgniarki bez tytułu specjalisty, fizjoterapeuty lub pracownika działalności podstawowej ze średnim wykształceniem, ratownika – 0,9.

Kolejna zgłoszona w komisji poprawka, która uzyskała poparcie Senatu obliguje pracodawcę do podwyższenia minimalnego wynagrodzenia pracownikowi, który podniesie swoje kwalifikacje.

Reklama

"Jeżeli pracownik podniesie swoje wykształcenie i złoży pełne dokumenty w swoim podmiocie leczniczym, to dyrekcja jest zobowiązana, zgodnie z tą poprawką, do wypłacenia wyższego zaszeregowania od następnego miesiąca po złożeniu pełnych dokumentów. To jest też bardzo ważne, bo okazuje się, że wielokrotnie pracownicy podnosili swoje kwalifikacje, robili różnego rodzaju specjalizację, kursy a nie mogli doprosić się zgodnie z ustawą, by ta zwyżka wynagrodzenia następowała z automatu" – wyjaśniła Beata Małecka-Libera (KO).

Najniższe wynagrodzenie zasadnicze ustala się jako iloczyn współczynnika pracy (zawarty w załączniku do ustawy) i kwoty przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto w gospodarce narodowej w roku poprzednim, publikowanej przez GUS. Przeciętne wynagrodzenie w 2020 r. wyniosło blisko 5168 zł brutto.

Co gwarantuje nowelizacja?

Nowelizacja ustawy gwarantuje, że od 1 lipca 2021 r. żaden pracownik medyczny oraz działalności podstawowej podmiotu leczniczego nie będzie mógł mieć ustalonego wynagrodzenia zasadniczego na poziomie niższym niż wynikający z ustawy. Na mocy regulacji podwyższone zostały współczynniki pracy dla wszystkich grup zawodowych ujętych w załączniku.

Propozycja rządu, zaakceptowana przez Sejm 28 maja, gwarantowała pensję minimalną dla lekarza lub lekarza dentysty z drugim stopniem specjalizacji lub z tytułem specjalisty w określonej dziedzinie medycyny na poziomie 6769 zł brutto(współczynnik 1,31). Lekarz z pierwszym stopniem specjalizacji otrzymałby, zgodnie z nią, nie mniej niż 6201 zł (wskaźnik 1,20), a bez specjalizacji – 5477 zł (wskaźnik 1,06), podobnie jak pielęgniarka i położna, farmaceuta, fizjoterapeuta, diagnosta laboratoryjny z wykształceniem magisterskim ze specjalizacją.

Lekarz stażysta, jak również inny pracownik medyczny m.in. fizjoterapeuta, farmaceuta, diagnosta laboratoryjny z wyższym wykształceniem, ale bez specjalizacji mógłby liczyć na minimalną pensję w wysokości 4185 zł (współczynnik 0,81). Takie wynagrodzenie miała mieć też zagwarantowane pielęgniarka lub położna z licencjatem lub magistrem lub specjalizacją.

Z kolei pielęgniarki i położne bez tytułu specjalisty i wyższego wykształcenia, a także pracownicy wykonujących zawód medyczny wymagający średniego wykształcenia powinni otrzymać – według nowelizacji uchwalonej przez Sejm – 3772 zł minimalnego wynagrodzenia (współczynnik 0,73). Dla pracowników działalności podstawowej bez wyższego wykształcenia niewykonujących działalności medycznej, przewidziano 3049 zł (współczynnik 0,59).

Poprawkami Senatu zajmie się teraz Sejm.