Z badania przeprowadzonego w pierwszej połowie kwietnia br. wynika, że 39,4 proc. frankowiczów skłonnych jest na chwilę obecną do rozmów z bankiem na temat ugody. Przeciwną opinię wyraziło 36,5 proc. ankietowanych, natomiast 24,1 proc. nie miało jeszcze wyrobionego zdania w tej kwestii.

Reklama

Jak wskazali autorzy badania, prawie 42 proc. osób, które chciałyby rozmawiać nt. ugody, zaakceptowałyby przewalutowanie kredytu po kursie średnim NBP z dnia wypłaty lub unieważnienie umowy ze wzajemnym rozliczeniem. Natomiast 5,5 proc. ankietowanych z tej grupy zgodziłoby się na przewalutowanie po innym uzgodnionym kursie.

"Co ciekawe, na przewalutowanie kredytu po obecnym kursie średnim NBP nie zgodziłaby się żadna badana osoba, 6,3 proc. respondentów przystałoby na jeszcze inne rozwiązanie. Z kolei 4,7 proc. jeszcze nie ma własnej opinii w tym zakresie" - dodali eksperci.

Frankowicze w sądach

Jak podali, zgodnie z różnymi szacunkami, dotychczas niespełna 10 proc. frankowiczów wystąpiło z pozwami do sądów. Tymczasem z badania wynika, że wśród frankowiczów, którzy jeszcze nie sądzą się z bankiem, ponad połowa (50,8 proc.) zamierza złożyć pozew w ciągu najbliższych trzech miesięcy. 6,3 proc. nie chce tego zrobić, z kolei 42,9 proc. jest niezdecydowana.

Jeżeli ponad połowa pozostałych osób mających kredyty we frankach też tak zdecyduje, to banki mogą mieć poważny problem z gigantyczną liczbą procesów – ocenili analitycy.

Z badania wynika ponadto, że w ciągu ostatnich sześciu miesięcy niespełna 17 proc. frankowiczów z własnej inicjatywy kontaktowało się ze swoim bankiem w sprawie zaproponowania ugody. Natomiast blisko 82 proc. nie podejmowało takich działań - dodali badacze.

Reklama

W ich ocenie konsumenci, którzy zaciągnęli kredyty we frankach, stracili zaufanie do banków. - Nie wierzą w polubowne i uczciwe z ich strony zakończenie sprawy, dlatego większość nie chce podejmować żadnych negocjacji - podkreślili eksperci.

Badanie pokazuje, że w ostatnim półroczu rzadkością było też, by przedstawiciel banku kontaktował się z frankowiczem w sprawie ewentualnego zaproponowania mu ugody. Taki kontakt ze strony banku zadeklarowało jedynie 7,6 proc. ankietowanych.

Według analityków sektora bankowego z firmy doradczej UCE Group, taki wynik pokazuje, że obecnie banki nie są chętne do negocjacji. "Z naszych obserwacji wynika, że raczej wolą przeciągać temat niż go polubownie zakończyć, bo to im się zwyczajnie opłaca" – ocenili.

Badanie zostało przeprowadzone w dniach 2-16 kwietnia 2021 r. metodą CAWI przez UCE RESEARCH i SYNO Poland. Wzięły w nim udział 644 osoby posiadające tzw. kredyty frankowe w 11 bankach w Polsce. Badaniem objęto 16 województw, dzieląc je na pięć stref pod względem liczby mieszkańców.

UCE RESEARCH to platforma analityczno-badawcza, która należy do międzynarodowej firmy doradczej UCE Group z siedzibą w Londynie i oddziałami oraz ekspozyturami w kilku krajach Europy. Na polskim rynku spółka działa od 2007 roku.

Kredyty frankowe w TSUE

Sprawa dotycząca kredytów mieszkaniowych denominowanych we frakach szwajcarskich trafiła do Sądu Najwyższego. Posiedzenie Izby Cywilnej SN w sprawie zagadnień prawnych dotyczących kredytów denominowanych i indeksowanych w walutach obcych miało się odbyć 25 marca br. Później przełożono je na 13 kwietnia, by ostatecznie ustalić termin posiedzenia na 11 maja.

W czwartek 29 kwietnia Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wypowie się na temat kredytów frankowych w Polsce.