Do końca 2020 r. gminy przekazały urzędom wojewódzkim 224,2 tys. wniosków o 500+ na okres świadczeniowy 2019–2021, z których wynikało, że członek rodziny przebywa lub pracuje w innym kraju UE. W takich sprawach mają zastosowanie unijne przepisy o koordynacji zabezpieczenia społecznego, na podstawie których ustala się, który kraj będzie płacił świadczenia na dzieci. Rozstrzyganie w takich sprawach należy do zadań wojewodów. Jak wynika z danych przekazanych DGP przez Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej (MRiPS), według stanu na 31 grudnia 2020 r. postępowanie to nie zostało zakończone w przypadku 29,7 tys. wniosków (13 proc.).

Szwankująca współpraca nie ułatwia sprawy

Statystyki resortu pokazują, że najwięcej spraw, w których cały czas prowadzone było postępowanie, jest w województwach dolnośląskim – 5,9 tys., wielkopolskim – 4,8 tys. oraz pomorskim – 4 tys. Najmniej wniosków do rozpatrzenia zostało urzędnikom w województwach warmińsko-mazurskim, podlaskim i opolskim, gdzie było ich odpowiednio 147, 215 oraz 295.
W praktyce oznacza to, że chociaż obecny okres świadczeniowy zakończy się za trzy miesiące, to wciąż są rodziny, które czekają na rozstrzygnięcie dotyczące otrzymywania pomocy finansowej na dzieci.
Reklama