Najwięcej w ubiegłym roku zarobił prezes BRE Banku Sławomir Lachowski. Z rankingu, który publikuje dziś "Rzeczpospolita" wynika, że dostał 5,23 miliona złotych. Gazeta przypomina, że na wynagrodzenie złożyła się także odprawa, bo Lachowski odszedł z banku, gdy pokłócił się z jego udziałowcem.

Reklama

Na drugim miejscu jest prezes BPH Józef Wancer, który zarobił jedynie 11 tysięcy mniej niż Lachowski. Panowie nie pobili jednak rekordu z ubiegłego roku, kiedy to odchodzący z BZ WBK Jacek Kseń zainkasował wraz z odprawą aż 5,6 miliona złotych.

Niestety, pensje szeregowych pracowników banków nie rosną w takim tempie jak u prezesów. Ci ostatni biorą z roku na rok średnio o 30 procent więcej (mniej więcej o tyle, o ile wzrasta rynek bankowy w Polsce). Tymczasem zwykły pracownik mógł liczyć co najwyżej na 8-procentową podwyżkę. Pracownik działu marketingu lub informatyk w banku dostaje średnio 6 tysięcy brutto miesięcznie.