"Fitch (...) bierze pod uwagę dotychczasowe przestrzeganie przez Polskę stabilizującej reguły wydatkowej i konsolidację fiskalną po poprzednim globalnym kryzysie finansowym. W obliczu nadzwyczajnych rozwiązań wydatkowych, numeryczne ograniczenia reguły (wydatkowej - PAP) najprawdopodobniej zostaną złamane w 2020 r. Odnotowujemy natomiast, że reguła pozwala na odstępstwa od niej w nadzwyczajnych okolicznościach. Dlatego też potencjalne tymczasowe zawieszenie reguły w 2020 r., co Fitch ocenia za prawdopodobne, samo w sobie nie nadszarpnie ratingu" - napisano.

Reklama

Zdaniem agencji polska gospodarka może wykazać się relatywnie odporna na szok związany z koronawirusem w porównaniu do wielu krajów z koszyka ratingowego, z uwagi na zdywersyfikowaną i relatywnie zamkniętą gospodarkę, umiarkowany rozwój sektora turystycznego, status eksportera netto, posiadanie płynnego kursu walutowego, zrównoważone saldo C/A i "pewną" przestrzeń do stymulacji fiskalnej, przy relatywnie wysokim poziomie zadłużenia zewnętrznego.

W związku z zapowiedzianą przez rząd stymulacją fiskalną Fitch oczekuje, że deficyt sektora gg Polski w 2020 wzrośnie do 5,0 proc. PKB, a w 2021 r. deficyt obniży się do 3,3 proc. PKB.

Agencja szacuje, że relacja długu publicznego do PKB wzrośnie w 2020 r. do 54,3 proc. z ok. 50 proc. na koniec 2019 r., a w 2021 r. obniży się do 52,1 proc.

Fitch spodziewa się, że w II poł. 2020 r. budżet państwa zostanie znowelizowany.

Prognozy agencji na 2020 r. nie uwzględniają wpływów budżetowych z tytułu opłaty przekształceniowej OFE oraz innych wpływów jednorazowych, w tym ze sprzedaży praw do emisji CO2, częstotliwości 5G, wpłaty z zysku NBP i dalszego zmniejszenia się luki VAT.

Agencja Fitch obniżyła wcześniej w marcu prognozę wzrostu PKB Polski w 2020 r. do 1,8 proc. z 3,3 proc., a na 2021 r. szacuje 3,2 proc., przy bilansie ryzyk dla prognoz skierowanym w dół.

W związku z globalnym wzrostem awersji do ryzyka Fitch spodziewa się mocnego spadku bezpośrednich inwestycji zagranicznych i odpływu kapitału zagranicznego z Polski.

Wraz z poprawą sytuacji w gospodarce Fitch nie wyklucza podwyżki stóp procentowych przez RPP w 2021 r., przy spadku inflacji na koniec 2020 r. do 2,8 proc. i średniorocznego wskaźnika CPI w 2021 r. na poziomie 2,5 proc.

Agencja oceniła, że postępujący spór na linii Warszawa-Bruksela w kwestii niezależności systemu sądownictwa może z czasem negatywnie wpływać na postrzeganie kraju przez inwestorów zagranicznych.

Reklama

"Zaostrzenie się sporu może skutkować pojawieniem się niepewności co do ważności niektórych wyroków sądowych w Polsce, szczególnie, jeżeli niektóre reformy zostaną później uznane za niezgodne z prawem przez Europejski Trybunał Sprawiedliwości (...). Taki rozwój sytuacji prawdopodobnie negatywnie wpłynąłby na percepcję niezależności instytucjonalnej w Polsce, a z czasem także na wskaźniki +governance+" - napisano w raporcie.

Rating na poziomie "A-" w ocenie Fitch odzwierciedla solidne fundamenty makroekonomiczne Polski, relatywnie mocne ramy polityki ekonomicznej oraz członkostwo w UE.

Czynniki te równoważą niski poziom PKB per capita oraz wysokie zadłużenie zewnętrzne netto w porównaniu do państw z koszyka ratingowego.

W ocenie agencji, następujące czynniki - indywidualnie lub zbiorowo - mogą wywołać pozytywne działania względem ratingu:

- wzrost PKB, wspierający szybszy wzrost poziomu dochodów w kierunku mediany państw z koszyka o ratingu "A",

- spadek poziomu zadłużenia zagranicznego netto w relacji do PKB w kierunku mediany państw z koszyka ratingowego "A",

- konsolidacja fiskalna w średnim terminie, prowadząca do trwałego spadku poziomu długu publicznego w relacji do PKB.

Negatywne działania względem ratingu według Fitch mogą zostać podjęte jeżeli:

- dojdzie do trwałego wzrostu długu publicznego, np. z uwagi na brak konsolidacji finansów publicznych w średnim terminie,

- wpływ koronawirusa na wzrost gospodarczy w średnim terminie lub na zewnętrzny profil finansowy kraju okaże się dotkliwy i trwały,

- dojdzie do pogorszenia standardów rządzenia lub klimatu biznesowego, co negatywnie przełożyłoby się na gospodarkę.

Spośród trzech największych agencji ratingowych wiarygodność kredytową Polski najwyżej ocenia Moody's - na poziomie "A2". Rating Polski wg Fitch i S&P to "A-", jeden poziom niżej niż Moody's. Perspektywy wszystkich ocen są stabilne.

Wiosenną rundę przeglądów ratingu Polski przez główne agencje zakończy 10 kwietnia S&P.