Pan prezes złożył rezygnację z dniem dzisiejszym, nie informując o jej przyczynach – powiedział w piątek PAP rzecznik spółki Daniel Iwan.

Reklama

Czwartkowe porozumienie to efekt prowadzonych od tygodnia rozmów z reprezentatywnymi organizacjami związkowymi w segmencie wydobywczym Grupy Tauron. Zgodnie z jego zapisami pracownikom Tauron Wydobycie zostaną wypłacone jeszcze w lipcu pieniądze z funduszu płac spółki, naliczone na podstawie "Porozumienia w sprawie zasad kształtowania wynagrodzeń w Spółkach Zależnych Grupy TAURON w latach 2017 -2019". Wysokość indywidualnej wypłaty będzie uzależniona od ilości przepracowanych dni roboczych w pierwszym półroczu 2019 r.

W ramach tych uzgodnień pracownicy otrzymają średnio po 1000 zł brutto jeszcze w lipcu. W sierpniu natomiast rozpoczną się przyspieszone o miesiąc rozmowy Rady Społecznej dotyczące wzrostu wynagrodzeń pracowników Grupy Tauron. "Grupa Tauron i tym samym spółka Tauron Wydobycie przykładają dużą wagę do spraw społecznych, czego wyrazem jest aktywny dialog z reprezentatywnymi organizacjami związkowymi" – oświadczył cytowany w piątkowym komunikacie spółki wiceprezes Tauron Wydobycie Andrzej Okoń.

Podpisane porozumienie odnosi się również do zgłaszanych kwestii związanych z organizacją pracy zakładów górniczych i stanem sprzętu technicznego. W tym zakresie porozumienie przewiduje niezwłoczne przeprowadzenie audytu przez służby techniczne zakładów górniczych.

Wolny Związek Zawodowy "Sierpień 80" poinformował natomiast w piątek, że nie akceptuje porozumienia podpisanego w spółce Tauron Wydobycie. W opinii związku, protestującym górnikom należą się realne i stałe podwyżki płac, a nie jednorazowe dodatki.

Przez lata górnicy i branża górnicza znosiła wiele wyrzeczeń. Kryzys, dekoniunktura, restrukturyzacja, potrzeba oszczędności i konieczność zabezpieczenia środków finansowych na inwestycje - powodów by ciąć prawa i zamrażać pensje było całe mnóstwo. Zawsze wtedy mówiono górnikom, że trzeba zacisnąć pasa po to, by później było lepiej. Teraz, gdy górnictwo prosperuje dobrze, osiąga zyski - spółki węglowe jakby zapomniały o tamtych obietnicach i nie wynagradzają górnikom należycie lat poświęceń, wyrzeczeń i ciężkiej pracy. To musi się zmienić! - ocenił przewodniczący związku Bogusław Ziętek.

W spółce Tauron Wydobycie działają trzy zakłady górnicze: Sobieski w Jaworznie, Janina w Libiążu oraz Brzeszcze w Brzeszczach. W ub. roku kopalnie spółki wydobyły ponad 5 mln ton węgla (blisko 2,4 mln ton w Sobieskim, ponad 1,4 mln ton w Janinie i ponad 1,2 mln ton w Brzeszczach), przynosząc straty.

Reklama

W połowie maja, podczas obrad sejmowej Komisji ds. Energii i Skarbu Państwa, zarząd firmy oraz minister energii Krzysztof Tchórzewski potwierdzili, że Tauron analizuje możliwe rozwiązania dla swoich aktywów górniczych, by zapewnić finansowanie koniecznych inwestycji w kopalniach. Rozważana jest m.in. - jak podała później grupa Tauron - możliwość zbycia kopalni Janina. Według nieoficjalnych informacji mogłaby ją przejąć grupa Węglokoks - jej nowy prezes Tomasz Heryszek potwierdził wiosną, że grupa jest zainteresowana pozyskaniem kolejnych aktywów wydobywczych.

Tauron Wydobycie realizuje obecnie duże inwestycje. Najważniejsze projekty to budowa szybu Grzegorz w kopalni Sobieski (do 2023-24 roku), budowa poziomu 800 m w Janinie (do przełomu lat 2021/21) oraz program inwestycyjny w Brzeszczach. Ich efektem ma być zwiększenie wydobycia i przywrócenie rentowności działania.

W końcu kwietnia br. działająca w grupie Tauron Rada Społeczna, skupiająca przedstawicieli związków zawodowych, zawarła z zarządem grupy tzw. porozumienie ramowe, przewidujące m.in. średnio tysiąc zł brutto jednorazowej premii i gwarancję wznowienia rozmów płacowych we wrześniu. Na tej podstawie w niektórych spółkach grupy Tauron zawarto następnie szczegółowe porozumienia, których zapisy nie mogły być mniej korzystne niż w porozumieniu ramowym. W spółce Tauron Wydobycie takie porozumienie podpisano 16 maja. Wysokość nagrody dla poszczególnych pracowników była tam uzależniona od ich zaangażowania w pracę i liczby dniówek przepracowanych od początku roku.