Panie Premierze , pozabierac rolnikom samochody osobowe , sprzedac i juz beda pieniądze na reaktywacje PKS .Rolnik nie powinien wyjeżdżać ze swojej wsi --płóg i w pole
Kaczyński buduje w Polsce PRL-bis. Otoczył się byłymi członkami PZPR, UB czy TW, którzy nie znają innej gospodarki jak centralnie sterowanej. Gdzie I sekretarz partii lepiej wiedział co potrzebują ludzie w terenie.
Jaka reanimacja PKS-ów ? nabiorą prywatnych przewoźników obietnicami , za co im długo nie będą wypłacać należności . Ci natomiast jak przestaną świadczyć usługi zgodnie z umową to prezes wyśle ich do sądu ale najpierw dowali im kary wynikające z niedotrzymania umowy , zgodnie zapisami umowy którą naiwniacy w dobrej wierze podpiszą . Podpiszą bo jak wiadomo wiara czyni cuda , a cudem będzie jak nie stracą całego majątku życia . Uważam że to wielka lipa i oszustwo , tylko szkoda że ta rola przypada państwu w którym żyjemy.
Główne koszty poniosą gminy. Gminy już teraz dopłacają do biletów miesięcznych uczniów dojeżdżających do szkół,więc mają też dopłacać do biletów dorosłych pasażerów ? Wraca socjalizm ? Po co reanimować PKS-y ? Dopuścić do przewozów konkurencję,czyli prywatnych przewoźników z małymi busami. Jeżeli do miasta jedzie na zakupy codziennie 5 osób,to po co dawać duży autobus na 50 osób,który będzie woził powietrze. Prywatny przewoźnik nie ma wyznaczonych przystanków,więc pasażera może zabrać spod jego domu,a potem przywieźć pod dom.
prywatni najpierw musieliby uzyskać zgodę od gminy, a tam zazwyczaj PKS ma układy, które uniemożliwiają takie działania.Dlatego np. u nas PKS Elbląg nie ma tak naprawdę konkurencji oprócz małej firemki jadącej do Malborka, bo nie ma PKSów do tegoż miasta.
To niech chociaż PKS zacznie być trochę elastyczny i dostosuje się chociaż trochę do rynku. Jeżeli mamy dopłacać do nierentownych kursów,to niech ta dopłata będzie minimalizowana. Dlaczego PKS nie może zakupić oprócz dużych autobusów,małe busy i wysyłać je na trasy,gdzie jest mało pasażerów ? Jak jest dużo pasażerów,to niech jeżdżą duże autobusy,a jak jest mało,niech jeżdżą małe busy. A czy autobusy szkolne są w pełni wykorzystane ? Socjalizm już podobno skończył się ?
Powiem ci juz teraz...tak to nie bedzie dzialac.
Komunikacja musi nawet i tam byc gdzie sie nie bardzo oplaca! bo prywatny tylko jedzie jak zarobi. W innych krajach ten sposob nie dziala.
A może do transportu mieszkańców wsi do lekarza lub na zakupy w mieście wykorzystać autobusy szkolne ? Do niemal każdej wsi przyjeżdżają autobusy,które dowożą dzieci do szkół. Często takie autobusy są w połowie puste,bo dzieci jest coraz mniej.Dlaczego te autobusy nie mogą zabierać też zwykłych pasażerów ? Kiedyś kuzyn chciał wykupić bilet i jechać takim autobusem,lecz kierowca oświadczył,że nie wolno mu zabierać innych pasażerów niż uczniowie,bo jest to autobus szkolny. W tym autobusie było chyba jeszcze 20 miejsc wolnych.
zdarzają się mądre gminy , które po prostu likwidują swoje autobusy , a dzieciom i opiekunom kupują bilety miesięczne w PKS-ie za pieniądze z subwencji oświatowej pochodzącej z budżetu państwa, wówczas korzysta na tym urząd gminy bo nie musi utrzymywać swojego autobusu, a mieszkańcy mogą także nim podróżować, więc z pieniędzy publicznych korzystają wszyscy mieszkańcy, nie tylko dzieci, a PKS-y w zawartej z gminą umową, zgadzają się na utrzymywanie kursów także w soboty, niedziele i wakacje.
Proszę miastowych o niekrytykowanie reaktywacji pekaesów , bo nie macie pojęcia ,że my na wsi jesteśmy odcięci od świata , a ubogich nie stać na własny samochód.Czekamy na przywrócenie busów , bo ludzie nie mają czym dojechać do pracy , lekarza , urzędów i zakupów nie mogą zrobić i nawet do kościoła starzy chodzą po kilka kilometrów na piechotę .Jesteśmy wykluczeni transportowo.
Tu nie można tylko brać kryterium rentowności .Ludzie biedni nie mają czym jechać do pracy np moja znajoma chętnie by poszła do pracy, ale nie ma busu po południu .Musiałaby chodzić na piechotę 10 km każdy dzień..Auta też nie może kupić , bo u nas praca jest tylko za pensję minimalną , a do szrota trzeba dokładać .W Polsce jest tysiące ludzi , którzy poszliby do pracy ,ale nie ma transportu .Poza tym jest program Dostępność , dla seniorów i ubogich I niepełnosprawnych.Z funduszu solidarnościowego można by te pieniądze przeznaczyć na dostępny transport dla wykluczonych.
A czy do Brandenburgii, gdzie jest jeden zarząd transportu na cały land i miasto Berlin, i na Słowację, gdzie autobusy finansowane przez województwa kursują często przez wsie, komuna już wróciła? Wszyscy ślepo atakują pomysł PiS, jak każdy inny, bo myślą, że tak odsunął PiS od władzy, a nie tędy droga. Brakuje dokładnego opracowania pomysłu, głównie ustawy o funduszu przywracania połączeń autobusowych, kto może z niej korzystać, a kto nie. W ustawie jest mowa o planach transportowych województw, a w planie Województwa Mazowieckiego są zaplanowane tylko dwie linie autobusowe. Gdyby było takie opracowanie, to można by było krytykować szczegóły.
Najpierw rozkradli PKS-y teraz będą przywracać.Skala niegospodarności tam była olbrzymia kradzież paliwa,pieniędzy za bilety,po kilka związków zawodowych z Solidarnościowymi na czele w koncu nie nyło pieniędzy na paliwo.Teraz będzie powtórka bo Kaczynskiemu przypomniały się czasy z dzieciństwa ,gdzie PKS-em jechał z mamusią z Warszawy pod Starachowice skąd pochodziła mamusia,Skleroza nie boli ale jak pamięć na chwile wróci to tak dobrze powspominać jak to dobrze mu się żyło za komuny.Przecież teraz ma lepiej ale dla staruszka liczy się wspomnień czar.
MIESZKAM W MIEŚCIE, MAM BARDZO DOBRY TRANSPORT ZBIOROWY, niestety musiałem kupić szrota, bo chcę od czasu do czasu pojechać poza miasto, a bez własnego samochodu jest to niemożliwe - no i takim sposobem zacząłem dojeżdżać swoim autem także do pracy, bo już nie kupuję biletów miesięcznych.
jak rozumiem, ROZPATRYWAĆ TRZEBA ŁĄCZNIE DWIE USTAWY, ale decydującą w zasadzie o pewnym niepowodzeniu reformy systemu pozamiejskiego drogowego ptz , byłaby ustawa o zmianie ustawy o ptz, której projekt UD126 z dnia 01-03-2019 znajduje sie na stronie RCL, z tej strony można wysyłać komentarze w ciągu 30 dni - projekt proponuje zachowanie w zasadzie wszystkich błędów które doprowadziły do dzisiejszej katastrofy, mamy trujący smog samochodowy i hałas, ludzie ciężko chorują z tego powodu i przedwcześnie umierają, mamy zakorkowane miasta i drogi , bo jak ktoś kupi samochód to jeżdzi nim wszędzie, czyli także i tam gdzie mógłby pojechać pociągiem lub autobusem.
Polski nie stać na proponowany przez PiS system, bo jak rozumiem w projekcie ustawy o zmianie ustawy o ptz, proponuje się aby najbardziej zyskowne linie mogły znajdować się w rekach tzw. "busiarskiej wolnoamerykanki" , a "RESZTĘ" należałoby wziąć na garnuszek finansów publicznych, ale w tej sytuacji aby tę "RESZTĘ " utrzymać na oczekiwanym poziomie, byłyby potrzebne naprawdę duże pieniądze, Polski na to nie stać - takie systemy mogą dobrze funkcjonować tylko w naprawdę najbogatszych krajach . TEN PROJEKT TO LIPA , zasługuje na usunięcie do kosza, a kosz najlepiej byłoby od razu opróżnić.
kto za to zaplaci ??!!!! glupie pytanie - oczywiscie wszyscy Polacy !!!!!!!!!! a co zrobi durna sekta ??!!!!! da swoim pociotkom i misiewiczom wszelakim cieplw posadki i te 800 mln sie rozejdzie, a wsie i male miasteczka w dalszym ciagu beda bez transportu !!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Aby go zobaczyć przejdź do strony z najnowszymi komentarzami.
- 1
- 2
następna