Skład populacji Gujany wygląda mniej więcej następująco: Hindusi - +35%; Czarnoskórzy- +30%; Rdzenni mieszkańcy Ameryki południowej- +8%;Europejczycy +7% ; Chińczycy - +5%; oraz inni. O co więc chodzi z "tymi Murzynami"? Może warto trochę się podszkolić w temacie zanim się wyskoczy z taką ignorancją - nie mającą zresztą związku z kontekstem tego artykułu.
Gujańczycy powinni poprosić Norwegów o ekspercką pomoc w zagospodarowaniu tych petrodolarów i przypilnowaniu, by nie zostały one wytransferowane nad Potomac
Mój scenariusz:
- napłyną specjaliści do obsługi wydobycia ropy i oni będą bardzo dużo zarabiać, reszta będzie biedować,
- lokalna biedota będzie miała za złe i będzie domagać się redystrybucji,
- lokalni politycy zaczną szantażować zachodnie firmy i wyciągac od nich łapówki,
- coraz bogatszy skarb państwa bedzie okradany przez polityków,
- zaczną napływać biedacy z ościennych krajów,
- bezpieczeństwo spadnie na łeb,
- powstanie bardzo niebezpieczne panstewko: ociekające złotem dzielnice expatów i lokalnego establiszmentu i fawele biedoty,
- co 10 lat dochodzić do rządu będą populiści z prawa lub lewa,
- wydobycie będzie ograniczane przez brak stabilności.
Aby go zobaczyć przejdź do strony z najnowszymi komentarzami.