Na pewno w tym tygodniu przed świętami dowiedzą się państwo, jak zostanie skonsumowana zapowiedź, o której powiedzieliśmy, czyli że podwyżek (cen energii - PAP) nie będzie - przekonywała w poniedziałek w Polsat News minister przedsiębiorczości i technologii.

Reklama

O tym, że rachunki muszą pójść w górę mówią - jak zaznaczyła Emilewicz - spółki energetyczne. Nie moją rolą jest wchodzenie w buty prezesów i zarządów spółek energetycznych - podkreśliła. Dodała, że rolą administracji jest zastanowić się jakie instrumenty po stronie administracyjnej mamy, aby te ewentualne roszczenia spółek o podwyżki się nie wydarzyły, czy też nie odbiły się w kieszeni ani wszystkich mieszkańców, ani w sektorze samorządu, ani w szpitalach, ani w instytucjach kultury.

Szefowa MPiT podkreśliła, że deklaracja, iż nie będzie podwyżek energii dotyczy zarówno klientów indywidualnych, małych i średnich firm, jak i samorządów. Minister wskazała, że dla każdej z tych grup rozwiązanie jest "nieco" inne. Wariantów jest kilka(...) na stole. Dla każdej z tych grup są inne instrumenty możliwe - powiedziała pytana o to, czy będzie np. niższa akcyza. Szefowa MPiT dodała, że część samorządów zawierała kontrakty energetyczne jeszcze we wrześniu, gdy umowy były najwyższe. Samorządy, którym skończyły się kontrakty 3-4 letnie mówią o 60 proc. wzroście - mówiła. Zaznaczyła, że na razie mamy do czynienia z ofertami, które złożyły spółki.

Pytana kiedy zostanie przekazany jasny komunikat w sprawie cen energii odpowiedziała: Komunikat w tej sprawie będzie na pewno na najbliższej Radzie Ministrów, a Rada jest w środę - na pewno ten temat zostanie podniesiony" - podkreśliła Emilewicz.