Z tego powodu dyskonty notują 7-proc. wzrost obrotów. To ogromny wzrost. U nas z kolei obrót niedzielny został w ok. 50 proc. utracony, pozostałe 50 proc. przeniosło się albo na sobotę, albo na poniedziałek – dodaje Kruszewski.

Oczywiście koszty są niższe, ale wolumen sprzedaży również. Natomiast sprzedaż nie zmniejszyła się w przypadku tych sklepów, gdzie mogą pracować właściciele, kosztem wolnej niedzieli – wyjaśnił prezes Lewiatan Holding.

Reklama

Zakaz handlu w niedzielę ma oczywiście bardzo pozytywny aspekt społeczny. Pracownicy są z tego bardzo zadowoleni – zaznaczył Kruszewski.