Nic dziwnego, że rząd już myśli nad tym, jak wykorzystać potencjał tkwiący we współpracy e-administracji z sektorem bankowym. Pojawiają się już kolejne pomysły. Najbliżej realizacji jest umożliwienie logowania się poprzez bank do Platformy Usług Elektronicznych ZUS (PUE ZUS).
Planujemy uruchomić taką możliwość jeszcze w kwietniu - potwierdza Łukasz Świerżewski, rzecznik PKO BP. Miesiąc temu bank podpisał porozumienie w tej sprawie z ZUS. Obywatel, uwierzytelniając się za pośrednictwem serwisu internetowego banku, którego jest klientem, uzyska dostęp do usług oferowanych przez PUE ZUE, czyli m.in. uzyskania informacji o ubezpieczeniach i płatnościach, złożenia i odebrania niezbędnych dokumentów czy rozliczenia składki.
W następnej kolejności pojawi się możliwość zakładania profili zaufanych poprzez banki. Dzięki temu moglibyśmy załatwiać sprawy urzędowe bez wychodzenia z domu, a także składać drogą elektroniczną oświadczenia woli. Jak ustaliliśmy, już trwają w tej sprawie rozmowy pomiędzy bankami (w rozmowach uczestniczy m.in. wiceprezes PKO BP Piotr Alicki) a przedstawicielami Centralnego Ośrodka Informatyki (COI), jednostki podległej Ministerstwu Cyfryzacji.
Spotkania odbywają się kilka razy w tygodniu, rozmowy mają techniczny charakter i dotyczą już konkretnych propozycji rozwiązań związanych z uwierzytelnianiem obywateli np. na rządowej platformie ePUAP i w serwisie Obywatel.gov.pl - opowiada osoba zorientowana w pracach.
Reklama
COI potwierdza te ustalenia. Od jego przedstawicieli słyszymy, że połączenie zakładania profilu zaufanego z bankowością elektroniczną byłoby stosunkowo proste do wdrożenia. – Jeżeli zapadną takie decyzje, moglibyśmy wprowadzić to rozwiązanie dość szybko, trzy do pięciu miesięcy powinno wystarczyć – obiecuje Katarzyna Jedlińska, rzeczniczka COI. W ten sposób zostałaby zniesiona jedna z największych barier dla obywateli, czyli obecny, niełatwy sposób zakładania profilu – dodaje. Chodzi m.in. o konieczność osobistego stawienia się w urzędzie.
Reklama
To, że dotychczasowy sposób zakładania profilu zaufanego jest największą barierą w kontaktach Polaków z e-administracją, potwierdziła NIK w niedawnym raporcie. Wynika z niego, że profil zaufany na rządowej platformie ePUAP we wrześniu 2015 r. posiadało 1,2 proc. pełnoletnich Polaków. A jeśli ktoś zdecyduje się profil założyć, administracja tego zadania mu wcale nie ułatwia. Większość kontrolowanych urzędów nie pełniła roli punktu potwierdzającego profil zaufany ePUAP, uzasadniając to przede wszystkim: bliskim umiejscowieniem takich punktów (np. w oddziałach Zakładu Ubezpieczeń Społecznych lub w urzędach skarbowych), koniecznością poniesienia dodatkowych kosztów związanych z wyposażeniem takiego miejsca pracy, a także brakiem zainteresowania mieszkańców - stwierdziła NIK.
Jak w praktyce miałoby wyglądać zaangażowanie banków w zakładanie profili zaufanych? Rozważane są dwie równoległe drogi. Pierwsza zakłada rozwiązanie podobne jak przy 500 plus, czyli dodanie zakładki w systemach bankowych, do których dziś logują się klienci. Mając wyrobiony i potwierdzony profil zaufany za pomocą serwisu internetowego banku, klient mógłby bez przeszkód zacząć korzystać z rządowych e-usług, które będą sukcesywnie uruchamiane na portalu Obywatel.gov.pl (jak słyszymy w Ministerstwie Cyfryzacji, ePUAP wkrótce przestanie być odrębnym portalem, lecz będzie pełnił głównie funkcję "silnika" portalu Obywatel.gov.pl). Druga droga polegałaby na wnioskowaniu o profil zaufany np. na ePUAP czy Obywatel.gov.pl i uwierzytelnienie się za pośrednictwem swojego banku (czyli przekierowanie na stronę banku, tak jak dziś, gdy robimy zakupy przez internet).
Jest istotny czynnik ryzyka dla całego przedsięwzięcia. To niska wydajność ePUAP. Pojawia się obawa, że jeśli po wprowadzeniu ułatwień tempo zakładania profili będzie podobne do tempa składania wniosków w programie "Rodzina 500 plus", wówczas rządowa platforma e-usług zwyczajnie się zatka. COI 4 kwietnia przejął utrzymanie ePUAP. Zanim to nastąpiło, przeprowadziliśmy dokładny audyt systemu. Dzięki temu wiemy dokładnie, czego się spodziewać. To ważne, bo COI daje sobie około pięciu miesięcy na poprawienie efektywności ePUAP - zapowiada Katarzyna Jedlińska.
Plany co do dalszej współpracy z bankami resort Anny Streżyńskiej ma co najmniej ambitne. Program 500 plus to dopiero początek. Chcemy, by z poziomu serwisów bankowych docelowo dostępnych było ok. 55 usług e-administracji, które będą najbardziej przydatne dla obywateli w codziennym życiu - wyjaśnia Karol Manys, rzecznik Ministerstwa Cyfryzacji. Na pewno z wykorzystaniem uwierzytelnienia bankowego można byłoby wyrobić dowód osobisty, zamówić odpis aktu stanu cywilnego, zapłacić mandat, zarejestrować auto czy wyrobić paszport - wylicza Katarzyna Jedlińska z COI.
Nie brakuje opinii, że współpraca rządu z bankami nie rozwiązuje w pełni problemu dostępności e-administracji, dzięki której Polacy załatwialiby swoje sprawy bez wychodzenia z domu. W Polsce ponad 20 proc. ludzi nie ma konta, więc to automatycznie pozbawia ich szansy skorzystania z nowych rozwiązań. To absurdalny zarzut. Polacy mają ok. 15 mln kont online’owych w bankach. Otwieramy nową możliwość kontaktu obywateli z rządem - mówi nam osoba zaangażowana we współpracę między rządem i bankami. Na koniec zapewnia: jeśli ktoś będzie chciał założyć profil zaufany w tradycyjny sposób, nikt mu tej możliwości nie odbierze.