Do lipca ubiegłego roku Marcin Mastalerek był rzecznikiem Prawa i Sprawiedliwości. Później zastąpiła go Elżbieta Witek. Mastalerek pozostał co prawda w sztabie PiS, ale nie trafił na listy wyborcze. Nieoficjalnie mówiło się, że popadł w konflikt z samym prezesem partii, Jarosławem Kaczyńskim. Mastalerek miał kwestionować kampanijne pomysły forsowane przez Jacka Kurskiego. Chodzić miało jeszcze o kampanię prezydencką Andrzeja Dudy, a konkretnie o jeden ze spotów.
Marcin Mastalerek jest absolwentem stosunków międzynarodowych na Uniwersytecie Szczecińskim. W latach 2011-2015 był posłem, a wcześniej - przez rok - radnym sejmiku województwa łódzkiego.
Na stanowisku dyrektora wykonawczego ds. komunikacji korporacyjnej PKN Orlen zastąpi Tomasza Filla, który ze stanowiskiem żegna się z końcem lutego. - Bardzo Wam dziękuję za ostatnie lata współpracy. Dziękuję za wyrozumiałość i przepraszam za błędy, które popełniałem jako szef komunikacji Orlenu. Mam nadzieję, że potraktujecie je nie jako przejaw złej woli, ale po prostu wynik wielkiego tempa, w jakim w ostatnich latach pracowaliśmy - napisał Fill w komunikacie do mediów.
Na początku jesieni 2014 roku spore kontrowersje wywołało powołanie do PKN Orlen innej blisko związanej z polityką osoby. Wówczas to specjalnie stworzono stanowisko również związane z komunikacją i sprawami korporacyjnymi, tyle że piastująca je osoba miała wejść w skład zarządu. Funkcję tę objął Igor Ostachowicz, były minister w kancelarii premiera i doradca wizerunkowy Donalda Tuska. Ostachowicz pozostał na stanowisku jednak jedynie przez dwa dni. Oświadczenie o rezygnacji z funkcji złożył sam, jednak interweniować w tej sprawie miała ówczesna premier Ewa Kopacz.