Przed Sejmem odbyła się pikieta frankowiczów, w której uczestniczyło kilkadziesiąt osób. Według nich, konieczne są zmiany w systemie bankowym, by ograniczyć samowolę banków.
CZYTAJ WIĘCEJ: Walczył z bankami, teraz zakłada partię. Tomasz Sadlik idzie do polityki>>>
Zdaniem Mariusza Zająca ze stowarzyszenia Stop Bankowemu Bezprawiu, frankowicze mogą być dużą siłą. Zwraca on uwagę, że w Polsce jest około 500 tysięcy rodzin zadłużonych w tej walucie. Twierdzi, że to być może głosy tych osób zdecydowały o wynikach ostatnich wyborów prezydenckich.
Pomysłodawcy powstania partii nie znają jeszcze szczegółów dotyczących jej nazwy, statutu czy planów działalności. Mariusz Zając zwraca jednak uwagę, że początkowe spoiwo, jakim są kredyty we frankach, może być rozszerzone na walkę z wieloma patologiami w polskiej gospodarce.
Zadłużeni we frankach narzekają wysokie raty kredytów, które są spowodowane dużym wzrostem wartości szwajcarskiej waluty w ostatnich latach. Jeden z protestujących uważa, że powinno się ten problem załatwić radykalnie. Najlepszym sposobem byłoby przewalutowanie kredytów po kursie z dnia ich zaciągnięcia. Dla wielu frankowiczów oznaczałoby to wymianę po dwa złote za jednego franka.
Od 2008 roku wartość franka szwajcarskiego wzrosła dwukrotnie. Zdaniem posiadaczy kredytów, obniżka stóp procentowych oraz likwidacja tak zwanych spredów nie wpłynęła znacząco na wysokość rat.
Komentarze(14)
Pokaż:
- nie było kredytów walutowych, na konta kredytobiorców wpływały złotówki;
- banki nie miały pokrycia w walucie na stosowane instrumenty pochodne (nazywane dla zmyłki kredytami), sprzedawane przez agentów bankowych (nazywanych dla zmyłki "niezależnymi doradcami");
- kredyty indeksowane i denominowane pojawiły się Prawie bankowym dopiero w nowelizacji z 2011 r. a tzw. „boom frankowy” miał miejsce w latach 2006-2008;
- umowy z bankami pełne są klauzul abuzywnych, których banki nie chcą usuwać pomimo wyroków sądowych;
- bankowe kartele manipulują kursem franka szwajcarskiego i stopą LIBOR, co potwierdzają aresztowania banksterów oraz miliardowe odszkodowania płacone rządom USA i Wielkiej Brytanii;
- polski rząd i instytucje nadzorcze nie zrobiły nic, żeby chronić obywateli, w efekcie nieuzasadnione rynkowo zyski obcych banków powstają ze strat oszukanych Polaków.
Przegladam internet, i co widze. Pisowski kandydat na prezydenta nie ma czystych rak.
Andrzej Duda jest zamieszany w afere SKOK-ów. Gdy w 2009 r. Sejm przygotowal ustawe, która zakladala m.in. kontrole kas przez Komisje Nadzoru Finansowego.Duda, którym byl wówczas ministrem i szefem prezydenckiego Biura Prawa i Ustroju przygotowal skarge do Trybunalu w oparciu o trzy analizy, które zostaly przygotowane na zlecenie SKOK-ów, co podwazalo ich wiarygodnosc mimo to zostala niemal w calosci przepisana we wniosku prezydenckim.
Skarga miala dac czas senatorowi PiS Grzegorzowi Biereckiemu, jednemu z twórców kas SKOK, na wyprowadzenie z Fundacji na Rzecz Polskich Zwiazków Kredytowych pieniedzy, ok. 65 mln zl, w prywatne rece. Po wprowadzeniu przez PO kontroli kas przez Komisje Nadzoru Finansowego okazalo, sie ze SKOKi to gigantyczna afera. Brakuje 3 miliardy zl.
Obecna kampania Dudy odbywa sie za pieniadze SKOK-ów.
Afera z ulaskawieniem z pominieciem opinii sadu i wbrew stanowisku Prokuratury Generalnej biz nesmena skazanego za wyludzenie, który trzy tygodnie przed ulaskawieniem zalozyl spólke z Marcinem Dubienieckim, mezem Marty Kaczynskiej.
Okazalo sie, ze z Kancelarii Prezydenta zniknal koncowy wniosek o zastosowanie prawa laski, który mial podpisac Andrzej Duda.
Wedlug opinii sedziego Sadu Najwyzszego - nie mia watpliwosci:
"W niniejszej sprawie zachodza okolicznosci uzasadniajace podejrzenie popelnienia przestepstwa,
dokonanego przez podsekretarza stanu Andrzeja Dude.
Wszystkie slady i dokumenty zniknely !!! I to z kancelari prezydenta pOlski- duda oddaj
dokumenty !!! zlodzieju
To oszustwo na zamówienie pissu i ich "najwiekszego tchórza stanu wojennego". Cala otoczka z tlumaczeniami to zaslaniajaca prawde "smolenska mgla".
grupa kretynow i ignorantow chce zeby za ich posuniecie businessowe, ktore nie wypalilo (bo wypalic nie moglo) teraz reszta Polakow pokryla ich "straty finansowe" ??!!! w jai sposob to mialoby byc uczciwe i w stosunko do kogo ??!!!
grupa krzykaczy i naciagaczy chce zakladac partie polityczna i kandydowac do Sejmu - no jasne, maja kwalifikacje !!! na niczym sie nie znaja, potrafia walczyc tylko o swoje - to beda "odpowiedni reprezentanci Polakow" !!!??
ale maja "dobry" wzor do nasladowania - Duda - najpierw przekret w kancelarii prezydenta (utopienie ustawy o SKOK-ach), a pozniej na prezydenta - on tez ma kwalifikacje, przede wszystkim nie-moralne !!!
~Stop banksterskim trolom2015-06-12 19:01 - opowiedzial bym Ci przyjacielu o o konsekwencjach dla bankow (w sytuacji bardzo mocnego CHF), ale to za trudne dla Ciebie, wiec uwierz mi ze dla bankow to nie jest rozpacz, ale bardzo trudna sytuacja wymagajaca znacznego podwyzszenia rezerw, mowiac w duzym uproszczeniu !!! w 2009, jezeli dobrze pamietam, KNF dwa razy ostrzegala przed braniem kredytow walutowych !!! kredyty walutowe byly w zalozeniu produktem dla waskiej grupy ludzi majacych dochody w tych walutach (jedyna bezpieczna sytuacja), ale jakis duren z banku, "u cioci na imieninach" opowiedzial jaki to fantastyczny business, a przeciez on sie zna "bo w banku pracuje" i grupa durnych kombinatorow i przekretow rzucila sie na "interes ich zycia" !!!
Banki nie chciały dawać kredytów w złotówkach. Ludziom wyliczano po 40% mniejszą zdolność byle brali we frankach. Teraz ludzie chcą by z produktu bankowego, który z kredytem nie ma nic wspólnego banki się wycofały i zamieniły to coś na zwykły kredyt.
Najwyższa pora aby inni poszli tym śladem.
Czy w sejmie nie powinna się pojawić partia zadłużomych w innych bankach, którzy przeliczyli się ze swoimi możliwościami spłaty rat kredytów, które za nich powinno spłacić państwo. Jest o co walczyć i protestować
Również pora na wejście do sejmu dużej grupy przedstawicieli osób o odmiennej orientacji seksualnej, zwolenników in vitro i konkubinatów, którzy są zwalczni przez starych kawalerów poprzebieranych dla niepoznaki w sukienki. Zorganizować się, ruszyć do wyborów i dać odpór.
A gdzie są górnicy, ciągle niezadowoleni i strajkujący o wyższą płacę mimo że cena i sprzedaż węgla spada. Mimo to należy im się i o to powinni walczyć w sejmie jako posłowie. Przecież wiadomo jest, jak mówią starzy żydzi, że jak jest mowa o pieniądzach, to kończą się żarty.
Jak demokracja, to demokracja. O take Polskę walczyliśmy, a że szukamy frajerów, którzy za nas zapłacą to tylko dla dobra Polski i przy okazji naszej.
Tyle ode mnie w dyskusji... - frank to nie wina bankowcow w Polsce podziekujcie za to ludziom pokroju Georga Sorosza i jego fundacji Batorego z Smolarem glupkowatym na czele.
nikt nie bedzie doplacal wam to byblaby glupota