PGP zarzuciła Poczcie Polskiej, że ta nie dostarcza na czas korespondencji sądowej w Pabianicach. Poczta Polska nie zgadza się z tymi zarzutami. Jak informuje dyrektor pionu prawnego w Poczcie Polskiej Piotr Bielarczyk, PGP rozpowszechnia nieprawdziwe informacje o działalności Poczty, a to oznacza pozew. Rozmówca IAR wyjaśnia, że będzie on dotyczył naruszenia dóbr osobistych i dobrego imienia oraz naruszenia ustawy o nieuczciwej konkurencji.

Reklama

Dyrektor zarządzający pionem sprzedaży w Poczcie Polskiej Łukasz Gołębiowski zaznaczył, że PGP będzie musiała przeprosić i dodał, że o formie przeprosin zadecyduje sąd.
Według zapowiedzi pocztowców, pozew w tej sprawie będzie złożony w sądzie okręgowym w Warszawie najpóźniej w poniedziałek.

Już teraz sąd okręgowy w Krakowie rozpatruję skargę Poczty Polskiej, która twierdzi, że PGP startując w przetargu na obsługę korespondencji z sądów i prokuratur nie dysponowała dostateczną liczbą placówek.
Z początkiem roku Polska Grupa Pocztowa przejęła od Poczty Polskiej obsługę korespondencji wymiaru sprawiedliwości. Za swoje usługi zażądała ona około 80 milionów złotych mniej.