Do tej pory małe firmy otrzymywały koncesje na opracowanie niewielkich złóż na Dolnym Śląsku. Prawo do nich i tak kupował później KGHM po wyższej cenie. Jednak w tym wypadku chodzi o 8 milionów ton miedzi, jeszcze w postaci rudy, przyznanej spółce-córce kanadyjskiej firmy.
Rzecznik resortu środowiska Paweł Mikusek twierdzi, że ta oferta był najlepsza. - Nie ma tutaj znaczenia pochodzenie firmy czy jakieś inne, pozamerytoryczne względy - oświadczył rzecznik. Wiele wskazuje na to, że Kanadyjczycy wcale nie zamierzają sprzedawać praw do działki. Wręcz przeciwnie, mówi się o wybudowaniu własnych kopalń na Dolnym Śląsku.
Rzecznik Polskiej Miedzi Dariusz Wyborski przyznaje: Przegraliśmy bitwę. Decyzja ministerstwa jest jednak nieprawomocna i Polska Miedź chce się od niej odwołać. Wniosek o unieważnienie koncesji, przyznanej Kanadyjczykom, ma trafić do resortu środowiska jeszcze w tym tygodniu.
CZYTAJ TAKŻE: Od lewicy do prawicy. KGHM to dojna krowa polityków >>>
Komentarze(54)
Pokaż:
Ot ,durny narod.
Kto sprzedał nasze Dobro Narodowe obcym?. Teraz nie będzie miedzi i pieniędzy.
Jeszcze jedno a co ze srebrem,które bardzo duże ilości występuje razem z rudą miedzi?.
PRZEGOŃMY TYCH ZŁODZIEI PÓKI NIE ROZGRABILI WSZYSTKIEGO!!!
ZA CHWILĘ POLSKA PRZESTANIE ISTNIEĆ POD ICH RZĄDAMI!!!
Tusk co gębę otworzy to same kłamstwa wylatują...no chyba prawdę mówi jak się pomyli, ale on sę przecież nie myli!!!
Ma plan eksterminacji Polski i Polaków i konsekwentnie go realizuje!!!
Polacy co jeszcze trzeba Wam zabrać, ukraść, jak jeszcze trzeba Was upokorzyć abyście wreszcie poszli po rozum do głowy i przestali głosować na tych gnomów niepolskich!!!
pozdrawiam