Matii Supponen, fiński ekspert, wyliczył na potrzeby Komisji Europejskiej, że transfer kosztuje PSE Operatora, zarządcę polskich sieci, co najmniej 40 mln euro rocznie. Od 2006 r. dołożyliśmy do niemieckiej energii ponad ćwierć miliarda euro.
Dlaczego tak się dzieje? Za takie niechciane przepływy, które energetycy nazywają karuzelowymi, wynikające z praw fizyki, w Europie się nie płaci. Uiszcza się jedynie symboliczną opłatę za straty przesyłowe sięgające zaledwie kilkunastu procent wszystkich strat.
Przed niechcianą energią można się obronić, ale – w przeciwieństwie do Holendrów czy Austriaków – Polska wciąż nie zainstalowała na granicy z Niemcami przesuwników fazowych. Te specjalne urządzenia mają się pojawić do końca 2014 r.
Komentarze (43)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeP.S.
ProPOzycja gdzie mozesz zamieszczac twe wyPOCINY..
U michniko-szechtera
U olejnia,ik
Toki-wlefemki
DALIŚMY KRZYŻAKOM MILIARD ZŁOTYCH...
a z czego ten kraj zebrakow wzial tyle pieniedzy? przeciez wy pasozyty zyjecie z niemieckiej jalmluzny...
Podejrzewam, że jakiś urzędas zaoszczędził na przesuwnikach fazowyh 4mln i wypi łą pierś do orderu, a to nas teraz kosztuje 40mln rocznie.
Ale "praw fizyki pan nie zmienisz" i może kiedyś pojawi się mądzrejszy urzędnik, który to zrozumie...
TO JEST SABOTAŻ GOSPODARCZY, ZA TO WŁAŚNIE ODPOWIEDZIALNI POWINNI MIEĆ TRYBUNAŁ STANU!!!
ZA TO POWINNI IŚĆ DO WIĘZIENIA NA DŁUUUUUUGIE LATA!!!
TO SĄ PRAWDZIWI ZŁODZIEJE!!!
Jak i Pawlak, który nas w cene gazu od Rosji wmanewrował!! On też powinien siedzieć i gnić w więzieniu!!!
Najpierw zrobiono ludziom wodę z mózgu.
Potem nasypano piasku.
Na końcu dodano cementu.
Prof. dr hab. Mariusz-Orion Jędrysek, w latach 2005-2007 główny geolog kraju:
W 2006 i 2007 roku Polska była dużo lepiej przygotowana do opracowania własnych technologii. Wówczas wszystko było rozpoczęte.
Niestety, Donald Tusk wszystko rozmontował i zaprzepaścił, w zamian nic nie robiąc.
Dodatkowo rozdawano koncesje na bardzo niekorzystnych dla Polski warunkach.
Zaznaczam - zdążylibyśmy z wydobyciem gazu z łupków znacznie wcześniej niż inni, gdyby nie zaniedbania Tuska.
Już dzisiaj w Polsce mielibyśmy wydobycie gazu z łupków, co ważne - w znacznym stopniu w oparciu o polską technologię.
Nie zdążyliśmy przez totalną indolencję rządu Tuska.
Patrząc przez pryzmat gospodarki zasobami geologicznymi, to wszystko są konsekwencje zupełnego braku kompetencji, a przez to działania na szkodę naszego państwa przez tego człowieka.