Zestawienie, w którym oceniono szefów resortów finansów 19 największych gospodarek UE, opublikowano w środę. To już szósty ranking unijnych ministrów finansów przeprowadzony przez "FT".
Pod lupę wzięto umiejętności polityczne ministrów, wyniki gospodarcze ich krajów oraz wiarygodność kraju na rynkach. W każdej kategorii przyznawano punkty: od 1 (ocena najwyższa) do 19 (ocena najniższa). Borg łącznie zdobył 3 pkt, Schaeuble - 9, a Rostowski - 21.
W przypadku polskiego ministra najlepiej oceniono wiarygodność gospodarczą Polski (3 pkt), następnie umiejętności polityczne Rostowskiego (6 pkt), a najsłabiej wiarygodność kraju na rynkach (12 pkt).
Ministrom nie udało się jednak uciec od krytyki. "Zaściankowa i powolna polityka wielokrotnie udaremniała rozsądne rozwiązanie kryzysu zadłużenia w strefie euro" - powiedział Sony Kapoor, szef firmy konsultingowej Re-Define i członek siedmioosobowego jury, które oceniało ministrów. "Wszyscy kandydaci zaniedbywali sytuację, pozwalając możliwemu do opanowania kryzysowi na wymknięcie się spod kontroli" - dodał.
Główny ekonomista szwedzkiego banku SEB Robert Bergqvist wyjaśnił, że jury oceniało ministrów surowiej niż w poprzednich latach. "Ministrowie nie rozumieli lub mieli naiwne podejście do głównych problemów" - zaznaczył. Dodał, że mieli oni też "słabe uprawnienia do podejmowania decyzji", a "komunikacja między nimi podczas najgorszej sytuacji ekonomicznej od lat 30. XX wieku była nieskoordynowana".
Wyróżniając szwedzkiego ministra finansów, jury chwali go za dostrzeżenie w porę konieczności wzmocnienia banków i taktowne wyjaśnienia, w jaki sposób Europa może korzystać z doświadczenia Szwecji w czasie kryzysu w latach 90. - napisano na stronie "FT". Szwedzka gospodarka uzyskała też wyjątkowo dobre wyniki w 2011 roku, "przynajmniej częściowo dzięki dotychczasowym reformom i ostrożności fiskalnej" - dodano.
Na ostatnim miejscu znalazł się nowy minister finansów Grecji Ewnagelos Wenizelos.