Polska gospodarka rozwijała się w tempie nieodbiegającym istotnie od poprzedniego kwartału, w którym wzrost produktu krajowego brutto wyniósł 4,3 proc. – oceniła Rada Gospodarcza przy Prezesie Rady Ministrów, podając wyniki makroekonomiczne za III kwartał.
– Sprzedaż detaliczna w Polsce we wrześniu wzrosła o 11,4 proc. rok do roku, powyżej prognoz analityków na poziomie 10 proc. – podkreśla Rada.
Wszystko to wskazuje, że wzrost PKB może utrzymać się w okolicach 4 proc. nawet w czwartym kwartale. Świadczą o tym napływające z gospodarki dane. Oprócz danych GUS także publikowany w środę wskaźnik PMI (pokazujący kondycję przedsiębiorstw przemysłowych). Po trzech słabych miesiącach w październiku nieoczekiwanie wzrósł z wrześniowego poziomu 50,2 do 51,7.
Gorzej może być w przyszłym roku. Zdaniem Ignacego Morawskiego, ekonomisty Polskiego Banku Przedsiębiorczości, wzrost PKB w trzecim kwartale utrzyma się na wysokim poziomie, czwarty może być jednak słabszy. Gospodarka będzie hamować. Generalnie ze średnich wskazań ekonomistów wynika, że wzrost PKB w czwartym kwartale wyniesie w okolicach 3,2 proc., a w 2012 r. zjedzie poniżej 3 proc., najprawdopodobniej do 2,9 proc.
Komentarze (7)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszereality zweryfikuje "yntelygencje" matrixa POkemońskiego.
krzyhoo1
chcesz dowód ,no to masz.
brak pieniędzy ,i obecnie żadne reformy tego nie zmienią,zaowocuje obniżeniem pensji .o rentach i emeryturach lepiej nie mówić,w ogóle mogą ich nie wypłacać.
jak myślisz,ktoś kto ma przykładowo 10000 tys. na rękę zje za 100 głodnych emerytów i rencistów.popyt to nie tylko dobra luksusowe ale te zwykłe potrzebna do życia.budżetówka bez pieniędzy też będzie nakręcać popyt?
przełoży się to na zarobki we wszystkich gałęziach zatrudnienia, państwowych i prywatnych ,to chyba jasne .
niby kto i co ma generować wzrost PKB.
my tak naprawdę nic nie wiemy o sytuacji finansowej państwa,wszystko to rzeczy tajne przez poufne.docierają wycinki ,które praktycznie napawają strachem co do całości.
to co wyprawia Rostowski jako minister finansów to kpina ale jako księgowy mafii to cymes.
rządzą ci ,którzy nigdy i nigdzie nie powinni być dopuszczeni do władzy.najlepszym przykładem jest tzw. prezydencja UE.
według Tuska i skundlonych merdiów szczyt uznania pozycji Polski w świecie,w realu okazało się niczym ,vide ostatnie posunięcia UE przy absencji przedstawicieli rządu.
wszystko to pijarowska wydmuszka dla durniów,a tych mamy w bród.