Analitycy szacowali w II kwartale wzrost PKB na 1,8 proc.

Ponadto podano, że PKB strefy euro wzrósł w II kwartale 2011 r. o 0,2 proc. licząc kwartał do kwartału, po wzroście w I kwartale 2011 o 0,8 proc. Opublikowane dane były nieco gorsze od oczekiwań ekonomistów, którzy spodziewali się dynamiki rzędu 0,3% kdk i 1,8% rdr. W pierwszym kwartale gospodarka strefy euro urosła o 0,8% kdk oraz 2,5% rdr. Największym rozczarowaniem jest gwałtowne hamowanie gospodarki Niemiec, która w poprzednich kwartałach była lokomotywą wzrostu w całej Europie. Ale w drugim kwartale PKB naszych zachodnich sąsiadów wzrósł tylko o 0,1% kdk, a dynamika roczna spowolniła z 5,0% do 2,8%.

Reklama

Ze stagnacją boryka się Francja, gdzie produkt krajowy brutto pozostał na tym samym poziomie co w pierwszym kwartale. Gospodarki Włoch i Hiszpanii „rozwijały się” w tempie odpowiednio 0,3% i 0,2%.

Najszybszym wzrostem w strefie euro mogła pochwalić się Estonia, rosnąca w tempie 1,8% kdk i aż 8,4% rdr. Z drugim wynikiem zameldowała się Finlandia, która zwiększyła swój PKB o 1,2% kdk i 3,7% rdr. Podium uzupełniła Austria z rezultatem 1,0% kdk i 4,1% rdr. Poza strefą euro najlepiej radziła sobie gospodarka Szwecji z roczną dynamiką wzrostu rzędu 5,3% oraz Litwa i Łotwa, gdzie wzrost sięgnął odpowiednio 5,9% i 5,7% rdr. Polski urząd statystyczny jeszcze nie przedstawił danych za drugi kwartał.