Po trzech latach posuchy branża piwna notuje świetne wyniki. Agresywna polityka dyskontów, które wymusiły u producentów obniżkę cen oraz wprowadzenie nowych gatunków, spowodowała, że ten rok będzie rekordowy pod względem produkcji piwa w Polsce. W kwietniu na rynek trafiło o 15,5 proc. więcej złotego trunku niż przed rokiem. W maju wzrosty też były dwucyfrowe.
W pierwszych pięciu miesiącach browary wytworzyły w sumie o 6,1 proc. więcej piwa niż w tym samym okresie ubiegłego roku – wynika z danych GUS. Jeśli tempo wzrostu utrzyma się w kolejnych miesiącach, w tym roku może zostać wytworzone 38 mln hektolitrów piwa. To lepszy wynik od rekordu osiągniętego w 2008 r. Wtedy produkcja sięgnęła 37 mln hektolitrów.
Według wyliczeń Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego na skutek agresywnej polityki dyskontów średnia cena piwa spadła z 2,64 zł w I kw. 2010 r. do 2,57 w I kw. tego roku. A w tym okresie miały miejsce podwyżki akcyzy i VAT. Piwo można dzisiaj kupić nawet za 1,99 zł.
Browary nauczyły się odpowiadać na potrzeby konsumentów, którzy szukają nie tylko tanich, ale też nowych produktów. W efekcie dzięki odpowiednim zabiegom marketingowym i zmianom w produkcji browary są w stanie sprzedawać z lepszym skutkiem dobrze znane marki, którymi rynek już się nasycił. Przykładem może być Grupa Żywiec, która w tym roku wprowadziła do sprzedaży niepasteryzowaną wersję Królewskiego czy Specjal. Podobnie postępuje Carlsberg Polska, który wcześniej to samo zrobił z Kasztelanem, dając mu tym samym przepustkę do bycia marką ogólnopolską.
Reklama
Dzięki temu browary poprawiają swoje wyniki finansowe. Na przykład Kompania Piwowarska chce zwiększyć w tym roku sprzedaż o 5 – 9 proc. Co ważne, rosną też mniejsi gracze. Mogą się pochwalić nawet dwucyfrowymi przyrostami. Na przykład marka Łomża przyznaje się do blisko 50-proc. wzrostów sprzedaży w I kw. tego roku. Browar Cornelius w Piotrkowie Trybunalskim kończy właśnie rozbudowę zakładu, która ma dwukrotnie zwiększyć moce przerobowe. Zwiększania produkcji i zatrudnienia nie wyklucza w przyszłości też olsztyński Browar Kormoran.
Reklama