"W moim przekonaniu Lotos, jeżeli mówimy o prywatyzacji, wymaga partnera strategicznego o wymiarze globalnym, który pozwoli rozwijać się tej firmie" - powiedział Pawlak w czwartek dziennikarzom.

"Z jednej strony powinien mieć on dostęp do zasobów, z drugiej dawać gwarancje, że firma Lotos zachowa charakter miejscowy i będzie dalej się rozwijała w Gdańsku i budowała potęgę, siłę i perspektywę polskiej gospodarki" - dodał wicepremier.

Reklama

Według niego prywatyzacja Lotosu toczy się w "tajemniczych okolicznościach". Zaapelował do ministra skarbu Aleksandra Grada o "bardziej otwarte informowanie opinii publicznej, kto zamierza inwestować i kogo minister skarbu zakwalifikował do następnego etapu dyskusji".

Rzecznik resortu skarbu Maciej Wewiór powiedział w czwartek PAP, że nie będzie komentował słów wicepremiera Pawlaka. Podkreślił, że zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami ministra skarbu Aleksandra Grada, 10 lub 13 czerwca MSP poinformuje, ile ofert zostało umieszczonych na krótkiej liście firm zainteresowanych prywatyzacją Grupy Lotos.

Według Pawlaka rynek wycenia Grupę Lotos bardzo solidnie. "Jest to firma, która przeszła wielki proces inwestycyjny, zwiększyła swój potencjał i teraz potrzebuje stabilnego i efektywnego zarządzania, otwartego na rynek krajowy i współpracę międzynarodową" - mówił.

Przebywający w czwartek w Krakowie Ali bin Ibrahim Al-Naimi, minister ropy i zasobów mineralnych Królestwa Arabii Saudyjskiej pytany przez PAP o ewentualny udział inwestorów z jego kraju w prywatyzacji Grupy Lotos powiedział, że Arabia Saudyjska jest zawsze zainteresowana współpracą typu joint venture z firmą, która wydaje się interesująca z gospodarczego punktu widzenia.

Jak zaznaczył Pawlak, według jego wiedzy podmioty z tego kraju nie złożyły jednak swojej oferty na Grupę Lotos.

Reklama

"Co do szczegółów należałoby zapytać ministra skarbu, ponieważ potencjalni inwestorzy są owiani wielką mgłą tajemnicy" - zastrzegł.



Pod koniec maja minister skarbu Aleksander Grad mówił dziennikarzom, że jest "bardzo dużo ofert" firm zainteresowanych prywatyzacją Grupy Lotos. Dodał, że w tej sprawie MSP musi zachować "wstrzemięźliwość w komunikowaniu".

Minister skarbu zapowiedział, że 10 lub 13 czerwca MSP poinformuje, ile ofert zostało umieszczonych na krótkiej liście. Zaznaczył jednak, że resort nie będzie wówczas podawał nazw firm.

Szef resortu skarbu mówił wcześniej, że inwestorzy z wielu stron świata, w tym z Europy Zachodniej, Stanów Zjednoczonych, Bliskiego i Dalekiego Wschodu oraz Rosji zgłaszają zainteresowanie prywatyzacją Lotosu.

Harmonogram związany z poszukiwaniem inwestora dla Lotosu został tak skonstruowany, by ostateczne decyzje podejmował już nowy rząd, na przełomie 2011 i 2012 r. W sprawie prywatyzacji Lotosu będzie decydowała Rada Ministrów; będzie to także moment na zmiany w strategii tego sektora.

Resort skarbu zaprosił 30 października ub.r. inwestorów do negocjacji w sprawie kupna 53 proc. akcji gdańskiego koncernu. Do negocjacji zaproszono zainteresowane podmioty "ze szczególnym uwzględnieniem tych, których przedmiot działalności obejmuje górnictwo ropy naftowej".

Pod koniec maja rosyjski dziennik "Kommiersant" poinformował, że TNK-BP, trzeci pod względem wielkości koncern paliwowy w Rosji, złożył wstępną ofertę na zakup akcji Grupy Lotos.