Ekspansja Rosjan trwa - podaje radio RMF FM. Chcą przejąć rurociągi na Ukrainie, kupują rafinerię w Czechach i mają wielką chrapkę na białoruskie koncerny naftowe. Na celownik wzięli też Lotos. Do gry wytoczyli ciężkie działa - oficjalnym kandydatem na przejęcie polskiej firmy jest TNK-BP, który wkrótce będzie przejęty przez państwowy Rosnieft.

Reklama

A to złe informacje dla Lotosu. Choć małe są szanse, że rosyjska firma kupi naszą rafinerię, to wystarczy, by przeszła do drugiego etapu prywatyzacji, a zaszkodzą Lotosowi. Eksperci z Moskwy będą mogli dokładnie przejrzeć wszystkie dokumenty jednej z najważniejszych polskich firm. Nawet te, z klauzulami najwyższej tajności.