Rada Języka Polskiego, co dwa lata sprawdza funkcjonowanie języka polskiego i to, jak chronione są różne obszary polszczyzny. W sprawozdaniu za lata 2008-2009 eksperci RJP zajęli się językiem narodowym w środowisku biznesowym i w podręcznikach do szkół zawodowych.

Reklama

Jak wynika ze sprawozdania, cechą charakterystyczną wielu tekstów biznesowych jest występowanie w nich obcojęzycznych nazw zawodów i stanowisk. "Zrozumiała jest wygoda stosowania takiego zabiegu, jednakże należy wziąć pod uwagę, także to, że dla wielu osób tekst polski nasycony takimi nazwami jak: junior account executive, event manager () jest nie tylko niezrozumiały, ale i rażący" - czytamy w podsumowaniu sprawozdania przygotowanego przez prof. Andrzeja Markowskiego.

Sekretarz Rady Języka Polskiego dr Katarzyna Kłosińska podkreśliła w piątek, że w języku środowiska biznesu widać wielkie przenikanie się języka angielskiego i polskiego. "Jednak, co nas najbardziej uderzyło, to nonszalancja w podejściu do poprawności językowej. Nadawcy komunikatów biznesowych uważają, że ważniejsza jest skuteczność przekazu niż jego jakość" - powiedziała dr Kłosińska.