"Te działania muszą odpowiadać też procesom społecznym. Tu nie ma gorączki i przymusu, że mamy coś robić natychmiast. Bardzo ważne jest, żeby ten proces był przeprowadzony w sposób odpowiedzialny i z wykorzystaniem, wyczerpaniem możliwości dialogu. Nie ma takiego przymusu, żebyśmy tutaj robili nadzwyczajny pośpiech" - powiedział w środę w Katowicach wicepremier Waldemar Pawlak.

Reklama

"Niestety, brak porozumienia i relacji poukładanych między zarządem a partnerami społecznymi sprawia, że harmonogram w tym przypadku będzie musiał być zmieniony" - dodał Pawlak, który o sytuacji w JSW rozmawiał z wojewodą śląskim Zygmuntem Łukaszczykiem. Wkrótce wojewoda ma wyznaczyć termin posiedzenia Komisji, która zajmie się konfliktem.

Pytany, czy zmiany w harmonogramie mogą oznaczać przesunięcie planowanego na 30 czerwca debiutu giełdowego JSW, minister powtórzył, że "w obliczu zakleszczenia się dialogu społecznego" harmonogram powinien zostać zmieniony. "Nie ma powodu, żeby robić to na siłę i wbrew. Bardzo ważne jest, żeby porozmawiać z pracownikami i przedstawić im te propozycje (związane z upublicznieniem - PAP)" - mówił minister gospodarki.

Jego zdaniem, w rozwiązaniu konfliktu powinna pomóc WKDS. To regionalny odpowiednik Komisji Trójstronnej. Skupia m.in. przedstawicieli związków zawodowych, pracodawców i rządu, w postaci wojewody i jego służb. W przeszłości na forum Komisji rozwiązywano już konflikty w górnictwie, dotyczące m.in. Kompanii Węglowej czy kopalni Budryk. Pawlak liczy, że i tym razem uda się znaleźć kompromis.

"WKDS będzie dobrym miejscem i forum do otwartej, poważnej dyskusji. Apeluję też do związkowców, aby nie zaostrzali formy protestu, nie zatrzymywali produkcji i funkcjonowania firmy" - powiedział Pawlak.

Związkowcy z JSW domagają się 10-procentowej podwyżki płac, utrzymania uprawnień pracowniczych oraz sprzeciwiają się upublicznieniu i prywatyzacji spółki na zasadach proponowanych przez resort skarbu. Rządowe zapewnienia m.in. o zachowaniu dominacji państwa w JSW oraz darmowych akcjach dla całej załogi związki uważają za niewiarygodne. W poniedziałek w JSW odbył się 24-godziny strajk, a w najbliższy wtorek ma dojść do blokady wysyłki węgla.

Pawlak poinformował, że o rozmowy na forum WKDS wnioskowali związkowcy. Jego zdaniem, do rozmów, m.in. z udziałem przedstawicieli Ministerstwa Skarbu Państwa, powinno dojść w najbliższych dniach - prawdopodobnie krótko po Świętach Wielkanocnych. Według wicepremiera, rozmowy na neutralnym gruncie, poza spółką, powinny pomóc w rozwiązaniu konfliktu.

Reklama

"Trzeba przywrócić zaufanie miedzy stronami uczestniczącymi w tym sporze" - podkreślił minister gospodarki. Pytany o to, czy prospekt emisyjny JSW trafił w środę do Komisji Nadzoru Finansowego, Pawlak powiedział, że nie sądzi, aby do tego doszło. Podczas spotkania w ramach WKDS strona rządowa ma ponownie przedstawić warunki upublicznienia JSW i pakiet pracowniczy dla załogi. Pawlak ocenił, że w tej sprawie prawdopodobnie zawiodła komunikacja - pracownicy nie zostali na czas i szczegółowo poinformowani o skierowanych do nich propozycjach.

Wicepremier chciałby, by podczas obrad Komisji omawiane były także propozycje zagospodarowania środków pozyskanych z upublicznienia firmy. Związkowcy postulują, aby trafiły one na rozwój spółki; Skarb Państwa nie planuje na razie nowej emisji, więc środki ze sprzedaży mniejszościowego pakietu akcji trafią do budżetu.