W dokumencie podkreślono, że zawarty w projekcie ustawy budżetowej na dany rok poziom deficytu nie może być większy niż poziom deficytu ustalony na ten rok budżetowy w Wieloletnim Planie Finansowym Państwa.

Reklama

Zgodnie z Planem rząd przewiduje, że w latach 2011-2013 PKB będzie rósł w tempie odpowiednio: 3,5 proc., 4,8 proc. i 4,1 proc. W tym samym czasie bezrobocie ma wynieść: 9,9 proc., 8,6 proc., i 7,3 proc.

Plan zakłada ponadto, że w ciągu najbliższych trzech lat państwowy dług publiczny będzie stanowił odpowiednio: 54,4 proc. PKB, 54,6 proc. PKB, 53,7 proc. PKB.

Dochody państwa w latach 2011-2013 wyniosą odpowiednio: 268,2 mld zł, 290,7 mld zł oraz 304,2 mld zł, a wydatki w tym samym czasie 313,2 mld zł, 330,7 mld zł, 334,4 mld zł. Oznacza to, że wydatki będą rosły w tempie 4 proc. w 2011 r., 5,6 proc. w 2012 r. oraz 1,1 proc. w 2013 r. Tym samym będą one stanowić odpowiednio: 20,9, 20,5 oraz 19,4 proc. polskiego PKB.

W planie napisano, że słabością finansów publicznych w Polsce jest wysoki udział wydatków publicznych w relacji do PKB, który w 2009 r. wyniósł ok. 45 proc. PKB. Rząd przypomina, że za wzrost tej relacji w ostatnich latach odpowiadają środki unijne i część krajowa współfinansowania wydatków unijnych.



"Wiele analiz wskazuje, że wartość tego wskaźnika powinna być niższa, zważywszy na poziom rozwoju gospodarczego Polski. By temu przeciwdziałać i jednocześnie zmieniać strukturę wydatków publicznych w kierunku ich +odsztywniania+ Minister Finansów zaproponował wydatkową regułę dyscyplinującą, która w kolejnych latach przyniesie oszczędności wynoszące odpowiednio 2,8 mld zł w 2011 r., 5,7 mld zł w 2012 r. i 8,8 mld zł w 2013 r." - napisano w Planie.

Reklama

Według reguły tej maksymalny wzrost wydatków elastycznych nie może przekroczyć poziomu 1 proc. powiększonego o inflację.

Plan zakłada też systematyczny wzrost dochodów budżetu z podatków. W latach 2011-2013 mają one wynieść odpowiednio: 240,7 mld zł, 266,6 mld zł oraz 283,7 mld zł. Zgodnie z planem VAT wzrośnie na trzy lata o 1 pkt proc. Od przyszłego roku stawki VAT wyniosą: 5, 8 i 23 proc.

"Jako dodatkowy mechanizm zabezpieczenia finansów publicznych prowadzone będą warunkowo dodatkowe podwyżki stawek VAT. (...) W każdym przypadku będą miały one 3-letni horyzont czasowy" - napisano.

Rząd podkreśla, że nie przewiduje jednak sytuacji, w której poziom państwowego długu publicznego w relacji do PKB przekroczy 55 proc., "co oznaczać powinno brak konieczności podwyższania stawek VAT po 2011 r."



Rząd zapowiada szereg działań mających wyeliminować nieprawidłowości w obliczaniu podatku i zmniejszenie tzw. szarej strefy. Chodzi m.in. o planowane ograniczenie prawa do odliczenia VAT z tytułu zakupu samochodów "z kratką" oraz odliczania VAT od używanego przez nie paliwa. "Zmiana ta ma zapobiec patologiom polegającym na odliczaniu VAT od samochodów, które w rzeczywistości nie różnią się od wersji osobowych" - informuje Plan.

"Zakłada się również wprowadzenie zmian systemowych uniemożliwiających nadużycia m.in. poprawa naliczania VAT w handlu złomem. Kolejną zmianą w zakresie podatku VAT jest likwidacja zwolnień z posiadania kas fiskalnych, przysługujących obecnie nielicznym grupom zawodowym podatników"- napisano w Planie.

Przewidywane są też podwyżki stawek akcyzy na wyroby tytoniowe w wysokości 4 proc. rocznie. "Zmiany te wynikają z potrzeb fiskalnych. Na lata 2011-2013 planowane jest również zwiększenie udziału biokomponentów w paliwach silnikowych - zgodnie z dyrektywą dotyczącą wspierania użycia biopaliw w transporcie. W związku z dyrektywą energetyczną, począwszy od 2012 r. kończy się okres zwolnienia z podatku akcyzowego węgla kamiennego i koksu" - wyjaśniono.

Jednocześnie rząd zapowiada, że podejmie "zdecydowane działania" w zakresie trwałego zagospodarowania ziemi, nieruchomości rolnych znajdujących się w zasobie Agencji Nieruchomości Rolnych.

Plan przewiduje także, że od stycznia 2011 r. wprowadzona zostanie 50-procentowa ulga przy przejazdach środkami publicznego transportu zbiorowego kolejowego oraz autobusowego, dla studentów.



Według planu potrzeby pożyczkowe netto (obejmują m.in. deficyt budżetowy, deficyt budżetu środków europejskich, czy refundację części składek przekazanych z ZUS do OFE, ale nie obejmują kosztów obsługi długu - PAP) spadną z 57,5 mld zł w 2011 r. do 38,6 mld zł w 2013 r. (zgodnie z budżetem w tym roku mają wynieść 82,4 mld zł - PAP).

"W kierunku pomniejszenia potrzeb pożyczkowych netto oddziałują wpływy do budżetu z prywatyzacji majątku Skarbu Państwa. Zakłada się, że przychody z tego tytułu w latach 2010-2013 wyniosą łącznie ok. 55 mld zł, z czego 25 mld zł w 2010 r. W latach 2011-2013 dominująca część wpływów pochodzić będzie ze sprzedaży akcji PZU S.A. i PKO BP S.A" - zapowiada rząd.

Rząd zakłada, że w przyszłym roku inflacja wyniesie 2,3 proc., natomiast w dwóch kolejnych latach utrzyma się na poziomie 2,5 proc. W latach 2011-2013 płace w gospodarce narodowej mają realnie wzrosnąć o 1,4 proc., 3,8 proc. i 3,9 proc.

Jednocześnie plan nie przewiduje podwyżek płac w sferze budżetowej w 2011 r., co jest zgodne z założeniami do przyszłorocznego budżetu. Planowane jest także "ograniczenie wzrostu funduszu wynagrodzeń w ujęciu realnym w jednostkach sfery budżetowej w kolejnych latach".



Zgodnie z ustawą o finansach publicznych Wieloletni Plan Finansowy Państwa to plan dochodów i wydatków oraz przychodów i rozchodów budżetu sporządzany na cztery lata budżetowe.

Plan - w podziale na poszczególne lata budżetowe - określa: podstawowe wielkości makroekonomiczne, kierunki polityki fiskalnej, prognozy dochodów oraz wydatków budżetu, kwoty deficytu i potrzeb pożyczkowych budżetu oraz źródła ich sfinansowania, prognozy dochodów i wydatków budżetu środków europejskich, wynik budżetu środków europejskich, skonsolidowaną prognozę bilansu sektora finansów publicznych, kwotę państwowego długu publicznego.

Plan ma być podstawą przygotowywania projektu ustawy budżetowej na kolejny rok budżetowy. W projekcie ustawy budżetowej na dany rok, przedstawianym przez rząd Sejmowi, poziom deficytu nie może być większy niż poziom deficytu ustalony na ten rok budżetowy w Planie. W "szczególnie uzasadnionych przypadkach" możliwe jest podwyższenie deficytu ponad poziom określony w planie. W takim przypadku rząd musi przedstawić Sejmowi szczegółowe wyjaśnienie, dlaczego tak się stało.

Plan jest aktualizowany przez rząd corocznie, w terminie dwóch miesięcy od dnia ogłoszenia ustawy budżetowej, i uwzględnia prognozę na kolejne trzy lata.