Frank wspina się na nowe szczyty od 17 czerwca 2010 r. Od tego czasu, umocnił się wobec euro mocniej niż jakakolwiek waluta. Kurs franka wzrósł wczoraj do rekordowego poziomu 1,3074 za euro. Dziś osłabił się lekko przed południem o 0,5 proc. i był handlowany po kursie 1,3336 CHF/EUR. Werner Abegg, rzecznik prasowy SNB, pytany czy spadek kursu franka spowodowany jest interwencją banku centralnego, odmówił agencji Bloomberg komentarza.

Reklama

David Kohl, główny ekonomista Julius Baer Holding AG we Frankfurcie ocenia, że kurs franka wobec euro przekraczający poziom 1,30 jest bardzo poważnym zagrożeniem dla rynków. „Szwajcarski bank centralny czeka na odpowiedni moment, żeby ukarać walutowych spekulantów. Interwencja SNB to tylko kwesta czasu. Umocnienie franka następuje w zbyt szybkim tempie” – mówi specjalista.

Interwencja SNB pociągnie za sobą nieunikniony wzrost rezerw walutowych banku, co niesie za sobą ryzyko większych strat związanych z osłabianiem się euro. Obawy inwestorów o stabilność gospodarczą pogrążonej w kryzysie zadłużenia strefy euro są jednak wystarczającym argumentem, aby podjąć to ryzyko.

Więcej informacji: Interwencja SNB na rynku jest nieunikniona. Frank zbyt szybko się umacnia

Reklama

p