Słabnąca gospodarka powoduje, że zmniejsza się zapotrzebowanie na ropę naftową. Za tym idzie spadek jej ceny. Dlatego, aby odwrócić ten trend, OPEC zasugerował, że może podczas najbliższego posiedzenia - 17 grudnia - podjąć decyzję o cięciu dostaw ropy o 2,5 miliona baryłek dziennie.
W środę inwestorzy postanowili więc kupować ropę, póki jest jeszcze tania. Po południu czarne złoto drożało w giełdzie w Nowym Jorku o 4,4 procent - do 43,9 dolarów za baryłkę.