W styczniu zanotowano drugi z rzędu wzrost Wskaźnika Przyszłej Inflacji (WPI), prognozującego z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem ruchy inflacji CPI - wynika ze styczniowej badania Biura Inwestycji i Cykli Ekonomicznych (BIEC).

Reklama

Wskaźnik Przyszłej Inflacji (WPI), prognozujący z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem ruchy cen towarów i usług konsumpcyjnych drugi miesiąc z rzędu wzrasta. Świadczy to o pojawieniu się w gospodarce pierwszych symptomów presji do wzrostu cen - twierdzą ekonomiści.

"Najprawdopodobniej będzie się ona nasilać w miarę postępującego ożywienia w polskiej gospodarce oraz w jej otoczeniu" - twierdzą eksperci. Analitycy BIEC podkreślają, że przedsiębiorcy spodziewają się zwiększonego zapotrzebowania na siłę roboczą.

Podobne zjawiska widać też na największej giełdzie warzywno - owocowej w Broniszach. "Ceny owoców i warzyw są nieco wyższe niż przed rokiem i mogą jeszcze wzrosnąć, jeżeli mrozy utrzymają się przez następne kilkanaście dni" - twierdzi rzecznik Bronisz, Małgorzata Skoczewska.

Według niej, niezależnie od poziomu cen hurtowych można spodziewać się, że owoce i warzywa podrożeją w handlu detalicznym na skutek wyższych kosztów transportu, a także ze względu na większe straty w produktach z powodu mrozu