Bankructwo nie takie straszne? Upadli i podnieśli się silniejsi
1 Trudno wyliczyć wszystkie strukturalne przyczyny, które doprowadziły Grecję na skraj bankructwa. Jedno jest pewne: kiedy w 2010 r. agencje ratingowe wyceniły greckie papiery dłużne jako śmieci, kraj był w poważnych opałach, bo nikt nie był gotowy Grecji pożyczać. Międzynarodowy Fundusz Walutowy i Europejski Bank Centralny zgodziły się na pakiet ratunkowy o wysokości 110 mld euro, a rok później na dodatkowe 130 mld euro. W 2012 miała miejsce największa restrukturyzacja długu w historii świata – inwestorzy zgodzili się odpuścić Grekom 100 mld euro z 350 mld łącznego długu. W chwili obecnej kraj wciąż wychodzi z kryzysu.
Shutterstock
2 Islandia jako pierwsza padła ofiarą międzynarodowego kryzysu finansowego. Mocno zderegulowany sektor bankowy nie wytrzymał krachu finansowego i związanego z tym zamknięcia dostępu do gotówki od innych banków, jaki charakteryzuje gospodarkę w normalnej sytuacji. Warto nadmienić, że chociaż islandzkie obligacje zostały zdegradowane przez agencje ratingowe, to kraj nie wstrzymał spłaty zadłużenia zagranicznego. Musiał się jednak ratować pożyczką z Międzynarodowego Funduszu Walutowego na pokrycie zobowiązań wierzycieli znacjonalizowanych banków. Pięć lat po kryzysie gospodarka islandzka jest w coraz lepszej formie.
Shutterstock
3 Ostatnie dwie dekady XX w. były dla Argentyny czasem gospodarczego niepokoju. Kraj został dotknięty w poważny sposób przez kryzys zadłużeniowy w Ameryce Łacińskiej, a w ostatnim tygodniu 2001 r. prezydent Adolfo Rodríguez Saá zawiesił spłatę zadłużenia zagranicznego, które wynosiło podówczas 132 mld dol. Za przyczyny uważa się stały kurs wymiany między peso a dolarem, a także szybkie zwiększanie długu za kadencji prezydenta Carlosa Menema. W połowie poprzedniej dekady argentyńska gospodarka rosła w tempie 7-9 proc. rocznie.
Shutterstock
4 Na skutek nagłego spadku cen surowców, których eksport stanowił dla Rosji główne źródło dochodów, znacznie zmniejszyły się wpływy do budżetu. W połączeniu z innymi czynnikami zmusiło to rząd w Moskwie do ogłoszenia moratorium na spłatę zadłużenia. W efekcie wybuchł rosyjski kryzys finansowy, jeden z najpoważniejszych w historii świata. W pierwszej dekadzie nowego millenium Rosja odnotowywała doskonały wzrost, napędzany niestety głównie cenami surowców.
Shutterstock
5 W latach 70. kraje regionu pożyczały olbrzymie sumy pieniędzy na restrukturyzację swoich gospodarek. Pod koniec dekady koszty obsługi długu znacznie wzrosły. W efekcie wiele krajów przestało być w stanie spłacać swoje długi. W 1982 r. meksykański minister finansów Jesus Silva-Herzog ogłosił 90-dniowe moratorium na spłatę długów, co spowodowało katastrofalny spadek zaufania rynków finansowych do wszystkich krajów regionu. W krótkim czasie spłatę długów zawiesiła także Brazylia, Boliwia, Peru, Panama, Urugwaj, Honduras, Kostaryka, Gwatemala, Argentyna. Dzisiaj ekonomiczna kondycja krajów regionu jest różna. Brazylia uznawana jest za regionalnego tygrysa, należy do grupy dużych krajów rozwijających się BRICS. Razem z Brazylią i Argentyną znajdują się w grupie G20, największych gospodarek świata.
Shutterstock
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję