Będzie to rok względnego spokoju [...]. Przechodzimy do fazy, w której ten rynek będzie się stabilizował – powiedział Mikołaj Lewicki, współautor raportu, podczas webinaru poświęconego sytuacji na rynku nieruchomości.
Eksperci zaznaczają, że mimo pojawiających się lokalnie promocji czy bonusów oferowanych przez sprzedawców, nie można mówić o trwałym trendzie obniżek. Są to raczej indywidualne decyzje deweloperów i właścicieli nieruchomości, którzy chcą przyspieszyć sprzedaż w niepewnych czasach. "Prognozujemy, że 2025 nie będzie rokiem przecen. To czas stabilizacji cen i szerokiej oferty dostępnych nieruchomości, który można wykorzystać na namysł, czy decydować się na zakup nieruchomości" – podkreślono w raporcie.
Koniec huśtawki cen na rynku nieruchomości. Nadchodzi czas stabilizacji
Deweloperzy będą realizować swoje inwestycje, ponieważ popyt na mieszkania nadal jest wysoki. "Można zatem powiedzieć – optymistycznie dla inwestorów oraz sektora bankowego – popyt będzie trzymał się mocno, co z kolei będzie sprzyjać stabilnej sprzedaży nowo wybudowanych mieszkań oraz rozpoczynaniu nowych inwestycji" – czytamy w analizie.
Banki również odgrywają istotną rolę w kształtowaniu rynku, a eksperci przewidują, że będą "śmielej udzielać kredytów". Wpływ na to mają m.in. zakończenie silnych podwyżek stóp procentowych i poprawiająca się dostępność kredytowa dla kupujących. Jednocześnie rządowy program dopłat do kredytów, który wywołał istotne zamieszanie na rynku w poprzednich latach, został wygaszony, co pozwala na bardziej naturalne kształtowanie cen.
Młodzi nadal chcą własności
Choć w debacie publicznej coraz częściej pojawiają się głosy na temat budowy mieszkań społecznych, to zdecydowana większość młodych Polaków wciąż preferuje własność. "Usamodzielnienie to w Polsce długi i kosztowny proces – dlatego odsetek młodych żyjących z rodzicami jest niemal najwyższy w Europie. Z braku opcji młodzi muszą żyć przy rodzinie, mimo niewygody i różnic światopoglądowych" – podkreślono w raporcie. To oznacza, że popyt na mieszkania własnościowe w 2025 roku nie osłabnie.
Wzrost znaczenia rynku wtórnego
Zmiany na rynku sprawiają, że coraz większym zainteresowaniem cieszy się rynek mieszkań z drugiej ręki.
"Reguła ostatnich lat: centra miast – dla bogatszych, peryferia – dla biedniejszych pewnie nieco się rozmyje. Spadek popytu i brak jasnych sygnałów, a przede wszystkim – strukturalnych przesłanek do tego, by liczyć na dynamiczny 'wyścig po własność', szczególnie na rynku pierwotnym, prawdopodobnie zmieni strukturę sprzedaży" – wynika z raportu. Mniejsi deweloperzy oraz inwestorzy lokalni będą mieli większe szanse na realizację inwestycji w atrakcyjnych lokalizacjach, co może sprzyjać większej różnorodności oferty.
Wpływ polityki rządu
Eksperci zwracają uwagę, że rząd nie zaproponował dotychczas znaczących reform w zakresie polityki mieszkaniowej. "Zgodnie z naszymi ubiegłorocznymi oczekiwaniami, z rządowej chmury rozlicznych obietnic w zakresie polityki mieszkaniowej spadł bardzo mały deszcz ustaw" – zauważono w analizie. Niemniej jednak możliwe są nagłe zmiany regulacyjne, szczególnie że rok 2025 jest rokiem wyborczym, co może skłonić rządzących do niespodziewanych interwencji w rynek mieszkaniowy.
2025. Stabilizacja po latach dynamicznych zmian
Eksperci podkreślają, że rok 2024 oraz cała ostatnia pięciolatka były okresem dużych zmian na rynku nieruchomości. Jednak końcówka ubiegłego roku przyniosła pierwsze oznaki stabilizacji. "Zmiany cen mieszkań w Polsce w ciągu ostatnich 5 lat można porównać do dynamicznej jazdy kolejką górską, z okresami gwałtownego wzrostu przeplatającymi się z chwilami umiarkowanego tempa" – podsumowała dyrektorka badań rynku Otodom Katarzyna Kuniewicz. Jej zdaniem rok 2025 będzie okresem długo oczekiwanej równowagi cenowej, co sprzyjać będzie zarówno kupującym, jak i deweloperom.
Źródło: ISBnews, PAP