Banki nie informują klientów, na jakich zasadach ustalane są kursy walut, po jakich udzielane są i spłacane kredyty walutowe – wynika z raportu UOKiK. W ostatnim roku większość banków podniosła spready walutowe. W ostatnich 12 miesiącach tylko trzy banki, PKO BP, BGŻ i Raiffeisen Bank, obniżyły spread, czyli różnicę kursu, po jakim pożyczają waluty kredytobiorcom i po jakim przyjmują raty kredytów.

Reklama

Zdecydowana większość instytucji finansowych zdecydowała się niestety na znaczne podwyżki. W Deutsche Banku spread wzrósł prawie trzykrotnie (z 3,36 proc. do prawie 10 proc.). Jeszcze wyższy spread stosuje Noble Bank (10,53 proc.). Rekordzistą pozostaje jednak DomBank, w którym różnica między kursem kupna waluty i sprzedaży wzrosła do prawie 14 proc.

"Dokładne ustalenie wysokości spreadu dla konkretnej umowy kredytowej jest niemożliwe, gdyż moment wypłaty kredytu i moment spłaty są oczywiście różne. Dlatego stosujemy symulację, która pokazuje, jaka jest różnica kursów, gdy bierzemy kredyt i tego samego dnia spłacamy ratę" -mówi Monika Stec, jeden z autorów raportu na temat spreadów zUrzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Według ekspertów wzrostu spreadów nie można tłumaczyć wahaniami walut.

Więcej informacji: Banki same ustalają spready dla kredytów walutowych

p

Reklama