Julian Bulai, przewodniczący delegacji Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy (PACE), zwrócił uwagę na przypadki kupowania głosów, co według niego odbywało się w atmosferze sprzyjającej zastraszaniu i śledzeniu obywateli biorących udział w wyborach. Niepokoi nas klimat polityczny w Gruzji, który może wpływać na wolność wyboru obywateli — zaznaczył Bulai, apelując o przywrócenie zaufania do procesu demokratycznego.
Zastraszanie i kupowanie głosów? Kontrowersje wokół wyborów parlamentarnych w Gruzji
Gruzini, którzy sprzeciwiają się rządom partii Gruzińskie Marzenie, oskarżyli rząd o stosowanie nieuczciwych praktyk wyborczych, co doprowadziło do nieuznania przez opozycję wyników głosowania. Lokalne organizacje obserwacyjne również potwierdziły występowanie nadużyć.
Eksperci wskazują, że oceny międzynarodowych misji obserwacyjnych, takich jak OBWE/ODIHR, mogą znacząco wpłynąć na przyszłe decyzje opozycji i reakcje jej zwolenników. Istnieje obawa, że brak wiary w uczciwość wyborów może przyczynić się do dalszych napięć społecznych i politycznych w Gruzji.
Mimo tych zarzutów, według danych gruzińskiej Centralnej Komisji Wyborczej, rządząca od 2012 roku partia Gruzińskie Marzenie uzyskała w sobotnich wyborach około 54 proc. głosów, co zapewniło jej znaczącą przewagę w parlamencie.
Źródło: Media, PAP
Obserwuj kanał Dziennik.pl na WhatsAppie