Jak podaje portal Money.pl z najnowszego raportu GUS wynika, że w spółkach takich jak: Universal Music Polska, GM Records czy Warner Music Polska zarabiało się w pierwszym półroczu średnio prawie 12 tys. zł miesięczne, czyli 8,4 tys. zł na rękę. To trzykrotnie więcej niż tzw. średnia krajowa.
Okazuje się, że płace rosły tam o 7,5 proc. w tym roku, czyli dużo szybciej niż średnio w gospodarce (+3,1 proc.). Zatrudnionych w tej branży jest jednak tylko 1,8 tys. osób w Polsce, a więc jest to więc grono dość wąskie. Prawie pięć razy więcej, czyli niecałe 9 tys. osób, pracuje w przemyśle naftowym i też jak wynika z raportu na zarobki narzekać nie może. Przy produkcji paliw płaci się 6,3 tys. zł na rękę, a dotyczy to oczywiście naszych dwóch państwowych koncernów: Orlenu i Lotosu.
Dane te nie obejmują jednak pracowników stacji benzynowych. To już branża handlowa, a tam, co prawda pensje wzrosły o 6,7 proc. w ciągu roku, ale nadal nie należy spodziewać się bardzo wysokich zarobków. Wynoszą one niecałe 3 tys. zł netto, czyli około 100 zł mniej niż wynosi średnia krajowa.
Na kolejnych miejscach w zestawieniu uplasowały się zarobki z sektorów informacyjnych oraz finansowych. Jednak to nie w wymienionych branżach pensje rosły najszybciej. Duże wrażenie robi wzrost pensji w kamieniarstwie. To aż 507 zł netto miesięcznie. Pensja nadal wynosi co prawda 2,4 tys. zł netto, ale wzrost robi wrażenie. Na około 403 zł podwyżki mogli liczyć też pracownicy dwóch branż: producentów cegieł, dachówek ceramicznych, zapraw murarskich i betonów oraz pracownicy fabryk samochodowych. Zarabiają teraz odpowiednio 3,5 i 5,1 tys. zł na rękę miesięcznie. Na kolejnym miejscu są producenci pojazdów szynowych, czyli m.in. bydgoska PESA, którzy płacą o 418 zł więcej niż rok temu, czyli 3,8 tys. zł netto.