Tak szybka decyzja ma uspokoić inwestorów finansowych w momencie, gdy wiarygodność euro cierpi z powodu rosnącego prawdopodobieństwa bankructwa Grecji.
Jean Pisani-Ferry, dyrektor Instytutu Bruegla w Brukseli, ostrzega, że na tym sprawa się nie kończy. Dymisja Starka pokazała, że dotychczasowa strategia EBC napotyka coraz większy opór Niemiec. – Wiarygodność banku centralnego słabnie. A będzie ona bardzo potrzebna dla uratowania strefy euro, gdy Grecja ogłosi niewypłacalność – mówi Pisani-Ferry.
Asmussen, podobnie jak jego poprzednik, a także obecny prezes Bundesbanku Jens Weidmann, jest uczniem Axla Webera, poprzedniego szefa niemieckiego banku centralnego, który złożył w lutym dymisję, sprzeciwiając się odejściu przez EBC od polityki skoncentrowanej wyłącznie na utrzymaniu stabilności cen. Od tego czasu bank centralny zainwestował już 76 mld euro w zakup obligacji Grecji, Irlandii i Portugalii oraz 56 mld euro w zakup obligacji Włoch i Hiszpanii. W ten sposób przyczynił się do obniżenia rentowności tych papierów i utrzymania stabilności finansowej przez wspomniane kraje.
Jednak nacisk grupy Webera jest tak silny, że Mario Draghi, który od 1 listopada ma być nowym szefem EBC, zasygnalizował już, iż będzie musiał mocno ograniczyć zakup obligacji i powrócić do bardziej ortodoksyjnej polityki.
Reklama