Urząd Regulacji Energetyki po raz drugi wezwie sprzedawców prądu do korekty wniosków o podwyżki cen prądu na 2010 rok dla gospodarstw domowych. Na tę decyzję regulatora czeka około 14,5 mln odbiorców prądu, ale Mariusz Swora, prezes URE, twierdzi, że nie może jeszcze zakończyć postępowania, bo producenci sprzedali na przyszły rok tylko około 15 proc. energii.
"To za mało, żeby na tej podstawie wyciągać wnioski. Chcemy te ceny wziąć z rynku po stwierdzeniu, że faktycznie kontrakty układają się na określonym poziomie. Nie ma sensu ich brać teraz, gdy są wysokie, przy niskim stopniu zakontraktowania" - mówi Mariusz Swora, prezes URE.
Niewykluczone jednak, że tym razem, wzywając sprzedawców do korekt wniosków cenowych, regulator poda, jaką cenę hurtową prądu (od której w największym stopniu zależą ceny detaliczne) skłonny jest zaakceptować. Wiele wskazuje na to, że może to być cena hurtowa 170 zł za 1 MWh, czyli będzie utrzymana na tegorocznym poziomie.
Więcej informacji: Żadania cenowe dostawców energii są zbyt wygórowane
p