"Oficjalny szacunek wysokości emerytur w przyszłości jaki dostałem z ZUS. Teraz dostajemy 53,8% ostatniej pensji (ok. 2,2 tys. zł). W 2045 będzie 32%, w 2060 - 24,9%, a 2080 - 23,1%. To będzie ok. 1 tys. zł na mc (na dzisiejsze pieniądze)" - zauważa na Twitterze Marczuk, były podsekretarz stanu w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, który obecnie pełni funkcję wiceprezesa PFR.

Reklama

"Dlatego trzeba dodatkowo się zabezpieczać. Dbać o zdrowie, kształcić, oszczędzać (PPK to idealny produkt), mieć więcej dzieci, przygotować się na dłuższą pracę" - przekonuje w kolejnym wpisie.

Tweety Marczuka wzbudziły spore zainteresowanie. Zareagował m.in. Robert Gwiazdowski. "Trzeba zrobić emeryturę obywatelską i nie wydawać miliardów na liczenie, że nie dostanie się więcej niż minimalna, więc będzie się dostosować minimalną" - skomentował ekspert podatkowy.

"Pewnie do dyskusji. Ale na razie to trzeba ludziom mówić prawdę - emerytury z sytemu publicznego będą więcej niż niskie" - odpisał Marczuk.