Pod koniec lutego prezes PiS Jarosław Kaczyński i premier Morawiecki na konwencji partii zapowiedzieli nowe propozycje programowe, tzw. "nową piątkę PiS". Wśród nich znalazły się: wprowadzenie "500 plus" od pierwszego dziecka, brak podatku PIT dla pracowników do 26. roku życia, obniżenie PIT do 17 proc. i podwyższenie kosztów uzyskania przychodu, "trzynastka" dla emerytów, przywrócenie zredukowanych połączeń autobusowych przede wszystkim w małych miastach i na wsiach.

Trwa ładowanie wpisu

W czwartek premier Mateusz Morawiecki i minister rodziny Elżbieta Rafalska na wspólnej konferencji prasowej przedstawili szczegóły projektu "Emerytura plus". Zakłada on wypłatę "trzynastki" dla emerytów i rencistów w wysokości najniższej emerytury 1100 zł brutto. Świadczenie ma być wypłacane od 1 maja.

Reklama

Premier przekonywał, że dla jego rządu emeryci są "szczególną grupą", stąd – jak mówił – PiS przywrócił wiek emerytalny do 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn oraz przeprowadził waloryzację emerytur w bieżącym roku i zwiększył emeryturę minimalną.

Te 1100 zł +Emerytury plus+, które dzisiaj anonsujemy, ogłaszamy, przedstawiamy to tak jakby dodatkowe 90 zł miesięcznie, gdyby podzielić te 1100 zł na 12 miesięcy – jest to dodatkowy zastrzyk – mówił szef rządu.

Opozycja krytykuje nas za te nasze pomysły, mówiąc o tym, że to jest rozdawnictwo. Dla mnie to jest walka o godne życie emerytów, to nie jest żadne rozdawnictwo, to są pieniądze, które zdobyliśmy skutecznie w walce z mafiami VAT-owskimi, z przestępcami podatkowymi i przekazujemy je społeczeństwu – dodał premier.

Reklama

Minister Rafalska poinformowała, że do świadczenia "Emerytura plus" będzie uprawnionych 9 mln 720 tys. osób. To około 6,94 mln emerytów i 2,62 mln rencistów. - Do świadczenia będą uprawnieni emeryci i renciści z powszechnego systemu ubezpieczeniowego, rolnicy, także ci, którzy otrzymują emerytury pomostowe, nauczycielskie świadczenia kompensacyjne, świadczenia przedemerytalne, renty socjalne, renty rodzinne oraz renty inwalidzkie i renty wojenne – wskazała szefowa MRPiPS.

Dodała, że trzynasta emerytura będzie wypłacana także osobom pobierającym świadczenie poniżej 1100 zł. - Jest grupa emerytów, którzy nie mają minimalnej emerytury, nie wypracowali takiej emerytury, nie spełnili warunku stażowego. Tych emerytów jest 218 tys. (…) Oni również otrzymają to świadczenie (+Emeryturę plus+ – PAP) – powiedziała Rafalska. Wskazała, że realizacja wypłaty świadczenia to koszt 10 mld 700 mln zł.

Myślę, że to będzie zastrzyk finansowy, który raz w roku pozwoli emerytom i rencistom uregulować kwestie, na które nie mogli by sobie pozwolić – stwierdziła. Rafalska zaznaczyła, że świadczenie będzie wypłacone z urzędu, bez konieczności składania dodatkowych wniosków.

Minister zapowiedziała, że po konsultacjach społecznych, które potrwają 21 dni, projekt trafi pod obrady Komitetu Stałego Rady Ministrów. - Chcielibyśmy, żeby projekt w pierwszych dniach, na początku kwietnia, został przyjęty – powiedziała Rafalska.

Zwróciła uwagę, że "do tak poważnej operacji, która dotyczy ponad 9,7 mln emerytów i rencistów musi się właściwie przygotować Zakład Ubezpieczeń Społecznych, ale nie tylko, bo te świadczenia będą wypłacane przez KRUS i kasy ubezpieczeń mundurowych, w zależności od tego, komu to świadczenie będzie przysługiwało".

Minister poinformowała, że "jednorazowe świadczenie nie będzie wliczane jako dochód w rozumieniu ustawy o pomocy społecznej, o dodatkach mieszkaniowych oraz o świadczeniu wychowawczym". - Nie zdarzy się tak, że z tego powodu, iż emeryt lub rencista otrzyma jednorazowy dodatek, straci uprawnienie np. do dodatku mieszkaniowego – zaznaczyła. Jak dodała, świadczenie nie będzie też objęte egzekucją komorniczą.

Podczas konferencji dziennikarze pytali m.in. o źródła finansowania nowych propozycji programowych. Kancelaria premiera w tym tygodniu na Twitterze wskazywała m.in. na niższe podatki od pracy, niższy CIT, program "Polska bezgotówkowa", technologie ograniczające przemyt oraz zmniejszenie luki VAT. Wśród źródeł finansowania wskazano także na uszczelnienie Narodowego Funduszu Zdrowia, polegające na wdrożeniu e-recept, e-zwolnień i e-skierowań, co ma dać 1-2 mld zł. Dziennikarze dopytywali, czy pieniądze przeznaczone na służbę zdrowia zostały skierowane na realizację nowych propozycji programowych.

Premier zapewnił, że środki z NFZ będą przeznaczone wyłącznie na służbę zdrowia. - Te środki, które NFZ wypracuje, (...) mają pójść na szpitale, na pacjentów, na służbę zdrowia, zostają w NFZ, zostają w służbie zdrowia – powiedział premier.

Z kolei minister Rafalska, odpowiadając na pytanie dziennikarzy o wzmożoną kontrolę rent i spadek liczby wypłacanych świadczeń, zaznaczyła, że nie jest prawdą, że rząd ogranicza renty, żeby sfinansować tzw. trzynastki dla emerytów.

Nic bardziej mylnego. Niewielkie różnice, które są między rentami w 2015, 2016 i 2017 r. wynikają z prostej przyczyny, która da się jasno wytłumaczyć – z przywrócenia wieku emerytalnego – mówiła.

Zdaniem Rafalskiej pogłoski, jakoby kontrole ZUS zostały wzmożone, to "teoria spiskowa". - Naprawdę nic złego się nie dzieje (...). Żadnych tu dodatkowych działań z tej strony nie ma – zapewniła.

Projekt ustawy o jednorazowym świadczeniu pieniężnym dla emerytów i rencistów w 2019 r. został w czwartek opublikowany na stronie rządowego Centrum Legislacji.