Amerykanie boją się o bezpieczeństwo narodowe
Duński koncern energetyczny Orsted dostał od administracji USA nakaz wstrzymania prac przy swoim projekcie farmy wiatrowej Revolution Wind u wschodnich wybrzeży USA. Decyzja zapadła w czasie wizyty duńskiej delegacji rządowej w USA. Spółka w wydanym komunikacie poinformowała, że zastosuje się do decyzji wydanej przez Biuro Zarządzania Energią Oceanów (BOEM) ministerstwa spraw wewnętrznych USA.
Amerykanie swoją decyzję tłumaczą "obawami, jakie pojawiły się w związku z dokonywanym przez administrację przeglądem projektów dotyczących energetyki wiatrowej na wodach USA". "BOEM w szczególności stara się zająć kwestiami związanymi z ochroną interesów bezpieczeństwa narodowego Stanów Zjednoczonych" - dodano.
Trump przeciwko wiatrakom
Prezydent USA Donald Trump wielokrotnie krytykował zieloną energię, mówiąc, że psuje krajobraz, jest zawodna i droga. Wiosną amerykańska administracja na miesiąc wstrzymała budowę farmy wiatrowej Empire Wind norweskiego koncernu Equinor.
Projekt budowy farmy wiatrowej Revolution Wind powstaje u wybrzeży stanu Rhode Island, na północny wschód od Nowego Jorku, w oparciu o wydane w 2024 r. przez BOEM ostateczne pozwolenie. Przedsięwzięcie jest gotowe w 80 proc., postawiono wszystkie fundamenty na morzu i 45 z 65 turbin wiatrowych.
Duńczycy analizują opcje szybkiego rozwiązania sprawy
Orsted podkreślił w komunikacie, że „analizuje wszystkie opcje szybkiego rozwiązania sprawy”, w tym współpracę z odpowiednimi organami wydającymi zezwolenia i potencjalne postępowania sądowe. Według spółki celem tych działań jest uruchomienie projektu Revolution Wind w połowie 2026 roku.
Decyzja amerykańskiej administracji w sprawie wstrzymania inwestycji zbiegła się w czasie z piątkową wizytą duńskiej delegacji, z szefem dyplomacji Danii Larsem Lokke Rasmussenem na czele, na Zachodnim Wybrzeżu USA. Z przeciwnikiem Trumpa, gubernatorem Kalifornii Gavinem Newsomem minister podpisał porozumienie o współpracy w zakresie zielonej transformacji i innowacji.
Orsted buduje farmę wiatrową na polskich wodach Morza Bałtyckiego
Na początku sierpnia Orsted poprosił udziałowców, w tym posiadające większość akcji państwo duńskie, o podwyższenie kapitału o 60 mld koron (9,4 mld dolarów). Wówczas jako powód wskazywano kłopoty z inną, mniej zaawansowaną inwestycją Sunrise Wind na Wschodnim Wybrzeżu USA, do której trudno znaleźć partnerów biznesowych.
Orsted wraz z PGE Polską Grupą Energetyczną realizuje obecnie projekt największej farmy wiatrowej na polskich wodach Morza Bałtyckiego, Baltica 2. Projekt będzie składać się ze 107 turbin o mocy 14 MW każda, rozmieszczonych na powierzchni ok. 190 km kw. Dania i USA od powrotu Trumpa do Białego Domu w styczniu pozostają w nie najlepszych stosunkach dyplomatycznych. Prezydent USA kilkukrotnie ogłaszał konieczność anektowania należącej do Danii Grenlandii.