WTA chce pomóc tenisistkom zmierzyć się z wyzwaniami jaki jest macierzyństwo

Zgodnie z planem tenisistki, które działają w formie samozatrudnienia, będą także miały możliwość m.in. leczenia niepłodności i prawo do płatnego 12-miesięcznego urlopu. Środki finansowe mają pochodzić z saudyjskiego państwowego funduszu inwestycyjnego (PIF). Znalezienie równowagi między fizycznymi i psychicznymi wymaganiami profesjonalnej kariery tenisowej a złożonością macierzyństwa i życia rodzinnego może być wyzwaniem i chcemy w tym pomóc - przekazała w komunikacie WTA dyrektor generalna organizacji Portia Archer.

Reklama

Jak dodała, WTA od jakiegoś czasu bada możliwość wsparcia zawodniczek, by mogły zostać matkami w wybranym przez nie momencie. Poinformowano, że w tej chwili świadczeniami wynikającymi z tego programu może zostać objętych 320 tenisistek. Jako kryterium doboru wskazano "udział w określonej liczbie turniejów WTA w konkretnym przedziale czasu".

Program ma ułatwić tenisistkom realizację planów macierzyńskich

Reklama

Reprezentująca Radę Zawodniczek WTA Wiktoria Azarenka, która urodziła dziecko w 2016 roku, ale straciła też dziewięć miesięcy na walkę z ojcem ws. opieki nad synem, powiedziała, że spodziewa się, iż program będzie się cieszył zainteresowaniem tenisistek. To początek znaczącej zmiany w sposobie, w jaki wspieramy kobiety w tenisie. Ma to ułatwić zawodniczkom realizację zarówno kariery sportowej, jak i aspiracji macierzyńskich - wskazała Białorusinka.

Garcia pierwszą rywalką Świątek w Indian Wells

Świątek aktualnie przebywa w Kalifornii. W piątkowy wieczór rozegra swój pierwszy mecz w turnieju WTA w Indian Wells. Polka rywalizację zacznie od drugiej rundy, w pierwszej miała tzw. wolny los. Jej rywalką będzie Caroline Garcia. Francuska w środę pokonała Amerykankę Bernardę Perę 6:3, 6:4. To będzie ich szóste spotkanie. Z dotychczasowych cztery wygrała Świątek. Garcia górą była w 2022 roku w ćwierćfinale turnieju w Warszawie. 31-letnia Francuzka obecnie zajmuje w rankingu 71. miejsce. Najwyżej, na czwartej pozycji, była w 2018 roku.

Świątek w 2025 roku nie wygrała jeszcze żadnego turnieju

Początek 2025 roku nie jest udany w wykonaniu Polki. Dla Świątek będzie to czwarty turniej w tym sezonie. Po raz pierwszy od 2020 r., 23-latka z Raszyna w dwóch pierwszych miesiącach roku nie zdołała zdobyć żadnego tytułu.

W tym sezonie Świątek ma już za sobą indywidualne starty w Australian Open i na Bliskim Wchodzie. W Melbourne odpadła w półfinale, choć była o jedną piłkę od pierwszego w karierze finału. W Dausze, także na półfinale, zatrzymała ją najbardziej dla niej niewygodna rywalka - Łotyszka Jelena Ostapenko. W Dubaju w ćwierćfinale uległa wschodzącej gwieździe tenisa - 17-letniej Rosjance Mirze Andriejewej.