Kto nie chciałby mieć w domu tronu, na którym siedział sam Syn Niebios. Nic więc dziwnego, że o mebel wybuchła prawdziwa wojna cenowa. W ciągu pierwszych 10 minut do walki ruszyło aż 36 licytujących i to zaróno z Tajwanu jak też Chin. Nikt nie liczył się z kosztami, każdy robił wszystko, by mieć tron imperatora. Wygrał go anonimowy biznesmen z Szanghaju, któryzapłacił za mebel 11 milionów dolarów.

Reklama

>>>Co można kupić za 6 mln. dolarów? Dinozaura

Czemu tron, należący do cesarza Qianlonga, któy rządził w latach 1736-1795 był taki drogi? "To mebel, z którego imperator rządził Chinami. Nikt poza nim nie mógł usiąść na tym tronie" - tłumaczy telewizji CNN Nicholas Chow, szef działu chińskich antyków w domu aukcyjnym Sotheby's

>>>Chińskie allegro chce podbić świat

Tron o długości 140 centymetrów wykonano z drzewa zitan. Oczywiście pięknie go ozdobiono - wyryto także na nim symbol pięciu smoków, czyli życzenia "starości, bogactwa, zdrowia, cnoty i spokojnej śmierci".

Reklama