To była najgorsza recesja od czasów drugiej wojny światowej - oceniają eksperci. Jednak dzięki pomocy państwowej udało się gospodarkę rozruszać i to na poziomie wzrostu 1,2 procent - twierdzi telewizja BBC. Dzięki cięciom podatków i rozdawaniu pieniędzy z pańśtwowej kasy firmy i zwykli Japńczycy znów zaczęli kupować, co z kolei wyprowadzało kolejne firmy na prostą.
>>>Chiny będą drugą potęgą świata. Za rok
Tyle, że ekonomiści ostrzegają rząd, że wcale nie jest tak różowo. Bo pod koniec roku kończą się tymczasowe obniżki podatków, a rządzący socjaliści zapowiadają, że ich nie przedłużą. Obywatele będą więc mieli mniej pieniędzy na wydatki. Analitycy są jednak przekonani, że Japonia nie wróci więcej do fazy recesji.