Od początku tygodnia wartość akcji na tokijskim parkiecie spadła o 3 proc., w wyniku czego w środę Nikkei był na najniższym poziomie od 27 października. Dopiero dzisiaj nastąpiło lekkie odbicie giełdy. Wszystko za sprawą słabnącego jena, który podniósł zyski producentów samochodów i elektroniki.

Reklama

Na nastroje japońskich inwestorów nie miała większego wpływu dzisiejsza decyzja Banku Japonii. Ogłosił on, że stopy proc. pozostaną na poziomie 0,1. Bank ma również zamiar przedłużyć ostateczny termin skupowania papierów komercyjnych.