Marek Falenta, główny podejrzany w aferze podsłuchowej oraz były funkcjonariusz ABW zostali zarejestrowani w kartotece CBA jako OŹI (osobowe źródło informacji). Agenci CBA - po rozmowach z nimi - sporządzali meldunki, które ujawniła TV Republika.
Pierwszy meldunek dotyczy informacji o spotkaniu Sławomira Nowaka z byłym ministrem finansów, Andrzejem Parafianowiczem. Treść rozmowy, w czasie której Nowak próbował skłonić Parafianowicza by zatrzymał kontrolę skarbową, planowaną w firmie jego żony, opublikował potem tygodnik "Wprost". CZYTAJ WIĘCEJ o sprawie >>>>
Dużo ciekawsze są jednak pozostałe dwa meldunki. Drugi został przygotowany po spotkaniu z Falentą zaledwie na cztery dni przed wybuchem afery podsłuchowej. Sprawa nie została ujawniona przez „Wprost”, dotyczy zakulisowych negocjacji związanych z prywatyzacją Ciechu.
Prefekt poinformował, że wszedł w posiadanie wiedzy, z której wynikało, że przedstawiciele kierownictwa Ministerstwa Skarbu Państwa mogli przyjąć korzyć majątkową od pełnomocnika Jana Kulczyka - Piotra Wawrzynowicza w związku z korzystnym dla spółki KI CHEMISTRY z/s w Luksemburgu przeprowadzeniem transakcji zbycia 51% akcji CIECH SA. Oźi podkreślił, że według opinii analityków giełdowych cena za pakiet akcji uzyskana przez Skarb Państwa był o kilkaset milionów niższa od wartości rynkowej. Oźi poinformował, że negocjacje w tej sprawie prowadził były wiceminister Skarbu Państwa Paweł Tamborski (obecnie kandydat na szefa GPW) odpowiadał za tą transakcję i skupiał na sobie uwagę mediów. Jednak to podczas nieformalnych spotkań Piotra Wawrzynowicza z wiceministrem Skarbu Państwa Rafałem Baniakiem doszło do złożenia propozycji korupcyjnej i przekazania korzyści majątkowej - cytuje Republika treść meldunku.
Jak wynika z meldunku Baniak wielokrotnie spotykał się z Wawrzynowiczem. W trakcie jednego z nich kwotę rzekomej łapówki panowie uzgadniać mieli na kartce. Oźi przypomniał, że Wawrzynowicz jest zaufanym współpracownikiem Kulczyka, to od Wawrzynowicza pożyczać miał zegarki Sławomir Nowak. Dzięki zażyłym stosunkom z Nowakiem Wawrzynowicz miał z kolei doprowadzić do spotkania Jana Kulczyka z Donaldem Tuskiem.
Kulczykowi zależało na dobrych relacjach z ówczesnym premierem. Poza akcjami CIECH SA. kupił w ostatnim czasie elektrownię na Ukrainie i planował zakup akcji kolejnych spółek energetycznych w Polsce (m.in. ENEA SA).
Według oźi Jan Kulczyk chce wykorzystać koniunkturę i „wstrzelić się” w projekt Unii Energetycznej forsowany przez Prezesa Rady Ministrów - cytuje TV Republika meldunek.
Na tekst Cezarego Gmyza zareagował Rafał Baniak. W oświadczeniu wiceminister skarbu oskarżył TV Republika o kłamstwo i zapowiedział, że wytoczy stacji proces o naruszenie dóbr osobistych.
- Zastanawiające jest z jakich powodów TV Republika tak aktywnie włączyła się w obronę podejrzanego Marka F. oraz w bezkrytyczny sposób przyjmuje informacje rzekomo przekazywane przez niego służbom specjalnym, nie analizując przy tym motywów tych działań - czytamy w oświadczeniu.