Polacy nie wierzą kartom płatniczym. Większość obywateli woli korzystać z gotówki - jedynie 16 proc. transakcji w Polsce zapłacono przy użyciu plastiku - wynika z raportu NBP.
nie płace kartą nigdy,mam prawe i lewe pieniądze,nie będzie mnie bank kontrolował potem skarbówka na co wydaje i skąd mam pieniądze.Z konta wybieram raz w miesiącu.Mogą mi skoczyć .
W stanach pokrzykują nie dadzą się chipować jak psy cyfryzacja nie przejdzie masonom łatwo.Polacy nie dajcie się i poczytajcie N.W.O. ich 'NOWY PORZADEK ŚWIATA' nie bądźcie ich gojami irobotami
Jutro zamykam konto w WBK ktory de facto zostal przejety przez hiszpanskiego Sandantera, nowe konto na zdecydowanie korzystniejszych warunkach mam juz w SKOKu . Karta nie place bo nie chce aby bank wiedzial na co wydaje moje pieniadze a potem te dane sprzedawal korporacjom. Zgadzam sie z ~ada, bo banki zeruja na kapitale klientow.
Jutro zamykam moje konto w WBK , ktory de facto nalezy juz do hiszpanskiego Sandantera, nowe mam juz w SKOK , karta nie place bo nie zycze sobie aby bank wiedzial na co wydaje moje pieniadze a potem sprzedawal te dane roznym korporacjom.
no właśnie polskie prowizje... mieszkałem jakiś czas w Belgii a pracowałem w Holandii- pieniądze miałem w holenderskim banku na koncie i rzecz jasna z racji zamieszkiwania w Belgii wydawałem je własnie tam... jakież było moje zdziwienie gdy w miesięcznym rozrachunku z tytułu prowizji płacenia za granicą (Belgia) nie było ani centa... jakoś zachód potrafił sobie z tym poradzić a banki i dostawcy usługi obrotu bezgotówkowego nie upadają od braku prowizji... z ciekawostek - w Belgi lub Holandii nawet za colę z automatu (koszt ok 0,60 EUR) można zapłacić bez problemu kartą nie wspominając już o parkometrach maszynach do biletów itp. a w Polsce minimum 20 zł. skąd oni to biorą ?
Chciwość nie popłaca, tyczy się to całego wianuszka zarządzających kartami od wytwórcy po dystrybutora. W tym przypadku rynek doskonale reguluje wygodę korzystania z kart, wskazując na nieopłacalność w przypadku mniejszych graczy w handlu vide mniejsze sklepy nie pomijając większych np.Biedronka.
Ja zamierzam zrezygnować z karty. To niepodobna, żeby prowizje od transakci karcianych w Polsce były najwyższe w Europie. Inni jakoś potrafili sobi z tym poradzić...
Aby go zobaczyć przejdź do strony z najnowszymi komentarzami.