Praca zdalna, dystans społeczny i utrudniony kontakt – pandemia koronawirusa wprowadziła rynek pracy na nieznane wody. Konieczność samoizolacji i brak możliwości spotykania się z partnerami biznesowymi to duże ograniczenie w wielu branżach, ale jednocześnie to okazja, by wykorzystać rozwiązania technologiczne wspierające funkcjonowanie firm.
Czy pandemia to czas na rekrutację?
Eksperci mówili o wyhamowaniu rynku pracy jeszcze przed wybuchem pandemii. Z danych Eurostatu wynika, że Polska odnotowała najszybszy spadek zatrudnienia z państw członkowskich UE. Warto jednak zaznaczyć, że zatrudnienie w ujęciu rocznym w Polsce zwiększyło się o 0,5 proc., a z początkiem 2020 roku liczba rekrutacji dodatkowo znacząco wzrosła. Tymczasem kryzys epidemiczny przemeblował rynek pracy. Według „Monitora rynku pracy” firmy Randstad, aż 46 proc. pracowników spodziewa się pogorszenia sytuacji gospodarczej w 2020 r. Zdaniem resortu pracy na koniec roku bezrobocie w Polsce wzrośnie do nawet 10 proc.
Mimo to nie wszystkie firmy zawieszają procesy rekrutacyjne w oczekiwaniu na moment, gdy będą mogły spotykać się z kandydatami. Okazuje się, że da się prowadzić kompleksowy proces rekrutacyjny za pomocą technologii teleinformatycznych. Duże firmy przeniosły wszystkie elementy rekrutacji do sfery online. Liczy się zdolność adaptacji: sieć British American Tobacco przemodelowała procesy rekrutacyjne, całkowicie zdając się na rozwiązania komunikacji zdalnej.
Kryzys pandemiczny nie jest powodem, by zawieszać rekrutację w wielkich firmach, które wykorzystują nowoczesne rozwiązania. „W British American Tobacco staramy się szybko odpowiadać na to, co dzieje się w naszym otoczeniu, a jednym z takich obszarów, w których odczuwa się wpływ braku możliwości spotkań, jest rekrutacja pracowników” – mówi Bożena Soberka odpowiadająca za politykę kadrową BAT w Polsce i krajach bałtyckich. „Jako firma mamy już kilkuletnie doświadczenie w prowadzeniu zdalnych procesów rekrutacyjnych np. w siłach sprzedaży i w sytuacjach, w których różne okoliczności wykluczają możliwość spotkania face to face. Teraz przenieśliśmy te doświadczenia na wszystkie stanowiska w firmie. Poszliśmy również o krok dalej, zaprojektowaliśmy specjalną formę tzw. assessment centre, czyli serii case studies, w czasie których kandydaci przedstawiają swój pomysł na rozwiązanie zadanego problemu biznesowego” – dodaje.
Kryzys jako wyzwanie
Walka z pandemią to wyzwanie dla menedżerów. British American Tobacco jest obecnie w trakcie przeprowadzania kampanii rekrutacyjnej obejmującej dwa programy rozwojowe dla młodych talentów. Firma nie chce zawieszać procesu i ryzykować utraty najbardziej uzdolnionych kandydatów. Dlatego też BAT liczy na pozyskanie młodych talentów, które w przyszłości będą pełnić role menedżerskie – to jeden z kluczowych i strategicznych projektów w obszarze zarządzania ludźmi.
„Jesteśmy w trakcie wspomnianych procesów rekrutacyjnych, złożyliśmy już kilka ofert i wiemy, że jeśli nowe rozwiązania są zaprojektowane z myślą o dopasowaniu do szans i ograniczeń wynikających z rekrutacji zdalnej, a nie stanowią jedynie kopii poprzedniego podejścia, dają świetne efekty. Już czekamy na dołączenie do naszej organizacji wyłonionych w ramach tych działań przyszłych pracowników” – komentuje Bożena Soberka.
Szczegółowe informacje dotyczące rekrutacji można znaleźć na stronie www.pracawbat.pl.