Związki i pracodawcy skarżą do Trybunału Konstytucyjnego nowe przepisy ustanawiające święto Trzech Króli dniem wolnym od pracy. Zdaniem ekspertów i prawników oba wnioski mają solidne podstawy i są duże szanse na uznanie tych rozwiązań za niekonstytucyjne.
Do trybunału dzisiaj trafi wniosek PKPP Lewiatan, która zwróci się o zbadanie zgodności z ustawą zasadniczą przepisów ustanawiających 6 stycznia dniem wolnym od pracy. Zdaniem pracodawców zmiana ta jest niezgodna z konkordatem. "Wprowadzenie dodatkowego święta wolnego od pracy powinno być uzgodnione przez rząd i Stolicę Apostolską. A takiego porozumienia zabrakło" - tłumaczy Grażyna Spytek-Bandurska z PKPP Lewiatan.
Biorąc pod uwagę, że od momentu złożenia wniosku do wydania orzeczenia przez TK upływa średnio 17 miesięcy, już od 2013 roku 6 stycznia może być ponownie dniem pracującym. Wtedy też może zostać przywrócona zasada, zgodnie z którą pracodawca musi oddać pracownikom wolne w innym terminie, jeśli święto wypadnie w dzień wolny dla pracownika z tytułu pięciodniowego tygodnia pracy (czyli najczęściej w sobotę). Od 1 stycznia nie musi tego robić. W ten sposób posłowie chcieli zrekompensować pracodawcom ustanowienie 6 stycznia dodatkowego dnia wolnego od pracy.
Nie zgadzają się z tym związki zawodowe. Zdaniem NSZZ „Solidarność” przepisy te prowadzą do dyskryminacji pracowników m.in. ze względu na liczbę dni wolnych od pracy oraz wysokość wynagrodzenia. Dlatego w przyszłym tygodniu także Komisja Krajowa NSZZ „Solidarność” ma zatwierdzić swój wniosek o zbadanie zgodności z konstytucją tych rozwiązań. "Ustawa zasadnicza gwarantuje prawo do dni wolnych oraz równość wszystkich obywateli wobec prawa . Zakazuje też dyskryminacji" - mówi Henryk Nakonieczny z NSZZ „Solidarność”.
Reklama