Katarzyna Skrzynecka ma 53 lata. Myśli o swojej przyszłości i stara się zadbać o finanse. Gdy dowiedziała się, ile emerytury wyliczył jej teraz ZUS, bardzo się zdziwiła. Te pieniądze nie starczą dosłownie na nic!
Wyliczenia ZUS dla Katarzyny Skrzyneckiej
Katarzyna Skrzynecka dostawałaby teraz miesięcznie 34,87 zł. Zdaje sobie więc doskonale sprawę, że musi inaczej zadbać o swoją przyszłość. "Jeżeli nasze państwowe zasoby nam tego nie zapewnią, to trzeba samemu o tym myśleć, żeby zadbać o siebie, o swoją rodzinę w przyszłości" - podkreśliła w rozmowie z Pudelkiem. Skąd taka niska kwota świadczenia? Katarzyna Skrzynecka nie miała etatu w żadnym teatrze. W rozmowie z Jastrząb Post wyjaśniła też, że "zarabia tylko wtedy, kiedy gra".
"Zawsze pracowałam impresaryjnie, czyli jestem kontraktowana na konkretne przedstawienia. Jak zagram spektakl - zarabiam, gdy nie gram - nie mam żadnej pensji. Przy takiej pracy nie mamy świadczeń zdrowotnych i emerytalnych, więc każdy z nas musi sam opłacać jakieś zabezpieczenie na przyszłość" - powiedziała gwiazda.
Jak Katarzyna Skrzynecka zadbała o swoją przyszłość?
odała też, że od dawna dba o to, żeby odkładać pieniądze. "Korzystam z różnych funduszy ubezpieczeniowych, które gwarantują mi to zabezpieczenie. Mam trzy różne fundusze emerytalne, na które w każdym miesiącu odkładam pieniądze na moją przyszłość, żeby moja rodzina była zabezpieczona, bo wiadomo, że w naszym zawodzie różnie bywa" - ujawniła swój sposób.
Emerytury innych gwiazd
Bohdan Łazuka, który ma 86 lat, nadal musi pracować. Przyznał, że kwota, którą dostaje, "wystarcza mu jedynie na opłacenie rachunku za gaz". Niecałe 45 zł dostawałaby Manuela Gretkowska, która określiła, że "dla swojego kraju jest przecież darmozjadem". Nie narzeka za to Irena Santor, która na rękę dostaje 2600 zł. Z kolei np. Maryla Rodowicz dostaje niecałe 2 tys. zł i twierdzi, że musi nieustannie dorabiać. Natomiast Krzysztof Cugowski ma 1,7 tys. zł emerytury.